Kadyks, z hiszpańskiego Cádiz to miasto niezwykłe. Założone przez Fenicjan ok. 3000 lat temu daje mu status najstarszego w tej części Europy, a ponadto wyróżnia się architekturą i zabudową. Kolonialny styl, który bardziej przypomina kubańską Hawanę niż andaluzyjskie pueblo blanco nadaje miastu wyjątkowości i przyciąga turystów. Położone na wąskim półwyspie portowe miasto zaczynało wyprawy Krzysztofa Kolumba i niegdyś stanowiło prawdziwą potęgę. To właśnie Kadyks stał się ulubioną scenerią reżyserów z całego świata. Nagrywano tu chociażby przygody Jamesa Bonda a i nierzadko Kadyks grał… Hawanę.
Mimo turystycznego wymiaru miasta, Kadyksu z pewnością nie można porównywać do czeskiej Pragi czy francuskiego Paryża. Nie ma tu spektakularnych zabytków czy rzeczy “must see”, jest za to niepowtarzalny klimat i unosząca się w powietrzu mañana. Spacery po mieście to spokojne, często niemal samotne wędrówki. I taki Kadyks właśnie uwielbiam.
Zapraszam na spacer po Kadyksie.
Dojazd
Z Polski najlepiej wybrać lot do Sewilli (bezpośrednie loty oferuje linia Ryanair), następnie na głównej stacji kolejowej Santa Justa wsiąść do bezpośredniego pociągu (kilka kursów dziennie) lub dojechać autobusem.
Do Kadyksu dojedziemy również samochodem (autostrada z Sewilli). Należy jednak pamiętać, że w sezonie letnim jest tu zatrzęsienie turystów i ciężko o miejsce parkingowe. A o tym jak wynająć samochód naprawdę tanio piszemy tutaj.
Zwiedzanie
- dwa miasta
Kadyks dzieli się na dwie części: starą, położoną na samym końcu cypla oraz nową, która ciągnie się wzdłuż dosyć wąskiego przesmyku łączącego miasto z lądem. Wszystkie interesujące zabytki znajdują się w starym mieście, natomiast w nowym znajdziemy fantastyczne plaże.
- bramy miejskie Puertas de la Tierra
Wejścia do starego miasta strzeże brama Puertas de la Tierra, pozostała po dawnych murach miasta.
- Castillo de San Sebastian i Castillo de Santa Catalina – miasto dobrze strzeżone
Miasta strzegą również dwa zamki osadzone na zachodnim wybrzeżu. Rozciągający się wgłąb morza Castillo de San Sebastian oraz oddalony ok. 500 m na północ Castillo de Santa Catalina. Oba zamki są udostępnione bezpłatnie do zwiedzania, ale według mnie ich główną zaletą jest samo położenie możliwość dłużej przechadzki po obiektach. Szczególnie Castillo de San Sebastian, w drodze do którego można podziwiać Kadyks od strony morza (spaerując Paseo Fernando Quiñones). Fortyfikacje są swoistym symbolem miasta, które dzielnie broniły Kadyksu przez wiele lat.

- Catedral de Santa Cruz, czyli Catedral Nueva oraz ruiny rzymskiego teatru
Najbardziej charakterystyczną budowlą miasta jest katedra zwana nową, gdyż powstała w XVIII wieku na ruinach poprzedniej, gotyckiej. Położona niemal nad samym oceanem, z wyróżniającą się złotą kopułą stanowi fantastyczną wizytówkę miasta. Przed świątynią roztacza się spory plac wypełniony barami i knajpkami, gdzie przyjemnie odpocząć przy filiżance kawy. Katedra to również dobry punkt do rozpoczęcia zwiedzania miasta. W szczególności jego najpiękniejszej dzielnicy – Barrio del Pópulo.

Tuż obok katedry znajdują się ruiny teatru rzymskiego, odkryte dopiero pod koniec XX wieku. Udostępnione do zwiedzania są jedną z nielicznych pamiątek po Cesarstwie Rzymskim na terenie Hiszpanii.
Adres: Plaza Catedral
Cena biletu dla osoby dorosłej: 6 euro
- Torre Tavira z Camara Obscura, czyli zwiedzanie dosyć nietypowe
Dla tych, którzy lubią podziwiać widoki z góry i lubią niecodzienne rozrywki z pewnością przypadnie do gustu dawna wieża strażnicza Torre Tavira. Najwyższa wieża w mieście prócz zapewnienia pięknych widoków skrywa w sobie urządzenie zwane camara obscura. To zmyślny system soczewek, który umożliwia obserwowanie miasta w czasie rzeczywistym. Brzmi niemal nieprawdopodobnie :-) Używana w XVIII wieku do kontrolowania wybrzeży miasta, dzisiaj stanowi nietypową atrakcję i możliwość zwiedzania miasta na siedząco :-) Razem z przewodnikiem (także w języku angielskim) “chodzimy” po mieście, “zaczepiamy” ludzi i dowiadujemy się wielu ciekawostek. Tego rodzaju urządzenia możecie znaleźć również w innych miastach, bardzo polecamy!
Adres: Calle Marqués del Real Tesoro, 10
Cena biletu dla osoby dorosłej: 6 euro


- park Parque Genovés, czyli trochę zieleni + najpiękniejszy zachód słońca
Idąc w górę od Castillo de Santa Catalina wchodzimy do niemałego parku Parque Genoves oraz do ogrodów Jardines de la Alameda Apodaca, w których możemy rozkoszować się cieniem, licznymi fontannami oraz podziwiać niezwykłe okazy roślin. Na skraju parku, tuż przy oceanie znajduje się szeroki deptak, z którego możemy obserwować przepiękny zachód słońca. Mieszkańcy Kadyksu (Gaditanos) mawiają, że to najbardziej romantyczne miejsce w ich ukochanym mieście.

- Plaza de España i port
Każde szanujące się hiszpańskie miasto musi posiadać Plac Hiszpański, Kadyks nie stanowi wyjątku. Położony niedaleko portu stanowi dobre miejsce na spacer właśnie w tych okolicach. W centralnej części placu znajduje się Pomnik Konstytucji z 1812 r. postawiony na cześć setnej rocznicy ustanowienia liberalnej konstytucji.
Jeżeli zdecydujecie się na podejście do portu, będziecie mogli podziwiać ogromne promy i statki, niektóre bardzo ekskluzywne. To właśnie między innymi stąd Krzysztof Kolumb wypływał na swoje wyprawy.
- miejski ratusz i plac z fontannami
Nieopodal portu, zmierzając w stronę katedry znajduje się budynek miejskiego ratusza czyli Ayuntamiento. Przed charakterystycznym budynkiem roztacza się spory plac Plaza de San Juan de Dios usiany fontannami i kawiarenkami. W okresie świątecznym stawiany jest w tym miejscu mały jarmark bożonarodzeniowy, gdzie możemy zakupić ręcznie zdobioną biżuterię i inne bibeloty.

- targ rybny i kwiatowy
Będą w centrum nie można pominąć Mercado de Abastos, czyli sporego zadaszonego targu rybnego. Warto zerwać się z łożka nieco wcześniej i zobaczyć prawdziwe handlowe życie. Świeżo złowione ryby i owoce morza, duża część z nich jeszcze się rusza, a sprzedawcy chętnie je dla ciebie sprawią. Można z przyjemnością popatrzeć. Zakupić tu także można owoce i warzywa.

Tuż obok znajduje się uroczy plac Plaza Topete, chociaż bardziej znany pod nazwą Plaza de las Flores. Plac Kwiatowy to miejsce dla sprzedawców kwiatów i licznych pamiątek. To tutaj rownież mieści się najbardziej znana w mieści smażalnia ryb, o której na samym dole.

- Vamos a la playa, czyli idziemy na plażę
Ponad 300 słonecznych dni w roku zaprasza na odpoczynek na plaży. Plaża miejska, Playa de la Caleta, znajdują się pomiędzy Castillo de San Sebastian i Castillo de Santa Catalina to miejsce znane chociażby z filmów o Jamesie Bondzie. Jeżeli jednak chcecie mieć trochę więcej miejsca dla siebie, przejdzie do plaż położonych w nowej części Kadyksu. Najbardziej znana Playa de la Victoria to jedna z najpiękniejszych plaż w tym regionie. Ocean jest tu bardzo przyjemny i zachęca do kąpieli.
Jedzenie
- La Taperia de Columela – absolutny hit i pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to jeden z najlepszych barów tapas w tej części Andaluzji. Knajpka jest niewielka i początkowo nie mogliśmy jej znaleźć. Stoliczki są małe i wąskie, można też śmiało zajmować miejsca przy barze. Wiecznie zapchana ludźmi, więc może się okazać, że na kawałek wolnego miejsca trzeba będzie chwilę poczekać. Zapewniam jednak, że warto. Ceny są tutaj bardzo przystępne, natomiast sama karta niebanalna. Sposób podania z pewnością odbiega od klasycznych barów. Można się tutaj poczuć jak w ekskluzywnej restauracji, tyle, że swojskiej i z dobrymi cenami. La Taperia specjalizuje się w dniach z ryb i owoców morza i te potrawy rekomendujemy najbardziej!
Adres: Calle Columela, 4

- Mesón Cumbres Mayores – to drugie w kolejności miejsce, które skradło nasze serca. Mój znajomy z Kadyksu mawia zresztą, że to właśnie te dwie knajpy są tutaj najlepsze. Trudno się z tym nie zgodzić. Mesón specjalizuje się z kolei w mięsach i to właśnie te najbardziej polecamy – secreto, presa iberica… Cenowo wygląda to w ten sposób, że tapas mają bardzo przyjemne ceny, ale te możemy zjeść tylko w części barowej. Na zewnątrz oraz w części restauracyjnej (z normalnymi stolikami) możemy zamówić już tylko większe porcje i te niestety kosztują dużo więcej. Dla pocieszenia, porcje tapas nie są maleńkie, więc bez problemu można zaryzykować. Warto też zawsze zapytać kelnera, czy np. na zewnątrz możemy zamówić media raciones (połowy porcji), nie powinno być z tym większego problemu.
Adres: Calle Zorrilla, 4
- Freiduria Las Flores – miejsce niemal kultowe. Poznacie je z pewnością po gigantycznych kolejkach ustawiających się do smażonych przysmaków – ryb i owoców morza. Mówi się, że ten kto nie spróbował w Kadyksie fritos to tak jakby tu nie był. Przyznam, że smażone na głębokim tłuszczu panierowane morskie stworzenia nie każdemu przypadną do gustu, nie mniej jednak warto kupić je chociaż raz i ocenić samemu. Najlepiej wziąć porcję mieszaną na wynos i przysmak zjeść na plaży. Najlepiej popijając schłodzonym białym winem :-)
Adres: Plaza Topete, 4
- La Isleta de la Viña – na wieczorną lampkę wina lub piwo. Mały, wesoły bar z przesympatyczną obsługą i bardzo luźną atmosferą. Koniecznie zostawcie barmanowi drobny napiwek i poczekajcie co się stanie :-)
Adres: Calle Corralón de los Carros, 54
Więcej Andaluzji
- spacer po Sewilli
- jeden dzień w Kordobie
- wycieczka do Rondy
- wycieczka na Gibraltar
- Conil de la Frontera, czyli miejsce na idealne andaluzyjskie wakacje
- wybrzeże Costa de la Luz, od Kadyksu po Gibraltar
- andaluzyjskie plusy i minusy
- o tutejszym jedzeniu, czyli ściąga z dań i tapas
- tego musisz spróbować w Andaluzji!
- najpiękniejsze zdjęcia z Andaluzji
Polecam to miejsce. Bylem tam pięć razy i zawsze czuje ten wspanialy klimat.
Zdecydowanie moje klimaty, piękne miejsce, ale nie takie oczywiste i oblegane przez miliony jak największe turystycznie miasta :)
Otóż to :)
Super,tam mnie jeszcze nie było.