Najlepszy barszcz czerwony na zakwasie robi moja Mama i to właśnie ona nauczyła mnie przygotowywać jedną z moich ulubionych zup. Coś w tym jest, że barszcz smakuje tak wyjątkowo tylko podczas Wigilii, ale nie oznacza to z pewnością, że nie warto go przyrządzać częściej. Tym bardziej, że to jedna z najzdrowszych zup!
Idealny barszcz czerwony to dla mnie barszcz na domowym zakwasie – czysty, klarowny, dobrze przyprawiony czosnkiem i majerankiem, ale także pieprzem i odrobiną cukru. Na dużej ilości buraków i włoszczyzny, aby jego smak był całkowicie pełny.
Do barszczu świetnie pasują paszteciki:
Składniki na 4 litry zupy:
- 3 l wody
- włoszczyzna – 2-3 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera, kawałek pora, mała cebula
- kilka listków laurowych
- kilka kulek ziela angielskiego
- 1 kg buraków
- garść suszonych grzybków
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 1 l zakwasu z buraków
- sól, pieprz, cukier do smaku
- listki świeżego majeranku do podania
Wykonanie:
Suszone grzybki zalej jedną szklanką gorącej wody.
Włoszczyznę i buraki oczyść, obierz i ewentualnie pokrój na mniejsze kawałki. Włóż do garnka i zalej 3 litrami wody. Dodaj listki laurowe i ziele angielskie. Zagotuj, następnie zmniejsz ogień i gotuj ok. 1,5 – 2 godzin aż warzywa będą miękkie, a wywar esencjonalny.
Przecedź wywar pozbywając się warzyw, nie będą nam już potrzebne. Do czystego wywaru dodaj grzyby razem z wodą z moczenia oraz majeranek. Chwilę pogotuj, a następnie dodaj zakwas. Całość delikatnie podgrzewaj, ale staraj się nie zagotować.
Barszcz dopraw rozgniecionymi ząbkami czosnku, cukrem, solą i pieprzem.
Podawaj opcjonalnie ze świeżymi listkami majeranku. Najlepiej z uszkami lub pasztecikami.
przepyszny, na święta smakuje najlepiej :)