Kuala Lumpur, czyli zwiedzanie metropolii

Kuala Lumpur, jedna z największych na świecie metropolii, miasto wieżowców, azjatyckiego biznesu, najwyższych bliźniaczych wieży na świecie Petronas Twin Towers. To pewnie pierwsze skojarzenia ze stolicą Malezji. Czym Kuala wyróżnia się na tle innych azjatyckich stolic?

Nazwę miasta można przetłumaczyć dosłownie jako “miasto na bagnach“, czy “błotnisty zbieg”, bo Kuala rzeczywiście leży na zbiegu dwóch rzek: Klang oraz Gombak. Takie położenie zawsze zwiastuje sukces, a gdy w pobliżu znajdują się złoża cyny… Historia miasta jest bardzo młoda, bo dopiero w połowie XIX wieku osiedlili się tutaj pierwsi chińscy pracownicy, oczywiście w celu wydobycia cennej cyny. Całość potoczyła się już gładko, a Kuala Lumpur zostało jednym z główych ośrodków wydobycia surowca.

Malezja, a właściwie jej poszczególne regiony, okupowane przez Portugalczyków, Holendrów, Brytyjczyków i Japończyków nareszcie ogłasza swoją niepodległość. Na Placu Merdeka (nazwanym tak własnie od słowa “niepodległość”), w Kuala, 1957 roku. Ciekawostką jest fakt, że nasze bagienne miasto prawa miasta otrzymuje dopiero w… 1972 roku, czyli dużo później niż sprawowanie przez nie funkcji stolicy!

Boom rozwojowy KL, jak w skrócie określana jest stolica Malezji to właściwie kilkanaście ostatnich lat i to, co dzieje się obecnie. Drapacze chmur wyrastają tu jak gryzby po deszczu i bezlitośnie upychane między stare dzielnice chińskie i indyjskie. Opierają się o zwykłe życie mieszkańców wziąż jeszcze nie dowierzających, co stało się z ich miasteczkiem.

Kuala Lumpur leży w strefie klimatu równikowego, co mocno daje się tutaj we znaki. Niesamowity upał i wilgoć, a do tego niemal codziennie monsunowe deszcze. I tak, to nie jest przesada!

Stolica zmaga się też z problemem smogu, co również jest dosyć uciążliwe.

Na pewno rzuca się w oczy również, szczególnie w porównaniu do innych krajów azjatyckich większa dbałośc o czystość i porządek. Pamiętajmy jednak, że i tutaj panują “azjatyckie zasady” BHP :-)

Co zatem koniecznie zobaczyć w Kuala Lumpur?

Jadąc do Azji raczej liczymy na piękne plaże, dziką naturę, zieloną dżunglę i tak odmienną od naszej kulturę. Wielkie miasta raczej się omija lub wpada na chwilę w przerwie pomiędzy samolotami. Aby zwiedzić dobrze KL potrzeba według nas ok. 7 dni, ale jeżeli nie macie tyle czasu lub po prostu nie odpowiada Wam wielkomiejski klimat – zostańcie tu chociaż 2-3 dni. Jest co zobaczyć!

Przede wszystkim weźcie pod uwagę deszcz, który najczęściej pada w okolicach 15:00-18:00. Warto wówczas zaplanować sobie atrakcje “wewnętrzne”. Nie bez znaczenia pozostaje również nieznośny upał, dlatego warto rozważyć powrót do hostelu/hotelu na prysznic lub pobyty w klimatyzowanych miejsach (dla ochłody, naprawdę).

Dojazd

Z Polski (Warszawy) do Kuala Lumpur najtaniej dolecisz w obie strony w granicach 2000 PLN, np. liniami Air China. Tanią opcją jest również dostanie się do stolicy Malezji z Berlina tanimi singapurskimi liniami Scoot – tutaj również okolice 2000 PLN.

Możesz również wybrać lot do Bangkoku (częste promocje na tym połączeniu) i stamtąd dostać się do KL dzięki lokalnym tanim liniom.

Transport, czyli jak zwiedzać metropolię

Kuala ma dobrze rozwiniętą sieć naziemnych kolejek o różnych nazwach. I chociaż wszystkie wyglądają właściwie podobnie, są między nimi różnice:

• pociągi KTM (linie 1, 2 i 10) – najwolniejszy środek transportu, często długo stoi na stacjach i ma opóźnienia. W miarę możliwości unikajcie tych linii, a wyjątek zróbcie tylko do Batu Caves.
• kolejka LRT (linie 3, 4, 5 oraz MRT 9) – najszybsza kolejka, właściwie takie naziemne metro. Będąc w KL najczęściej poruszaliśmy się właśnie tymi liniami.
• KL Monorail (linia 8) – jedna nitka śmiesznej wąskiej jednoszynowej kolejki. Odrobinę wolniejsza, ale warto stanąć przy szybie i obserwować świat z góry.
• pociągi ERL KLIA (linie 6 i 7) – nitki prowadzące z i na lotnisko.

Aby połapać się w poszczególnych nitkach warto udać się do jednego z punktów informacji turystycznej lub na dworcu KL Sentral i tam poprosić o odpowiednią mapkę (są naprawdę dobrze zrobione).

W KL niestety nie ma biletów długookresowych takich jak dobowe, trzydniowe itd, istnieją tylko jednorazowe. Zakup i cała obsługa są bardzo proste. Przed każdym wejściem do pociągu znajduje się szereg automatów, w których możecie kupić bilet. Wystarczy wybrać jedynie stację, na którą chcecie się dostać (bez znaczenia czy jedziecie jedną czy większa liczbą linii), zapłacić (kartą lub gotówką) i otrzymujecie plastikowy żeton (token). Ten umożliwia Wam przejście przez bramki, jest Waszym biletem w razie kontroli, a pozbywacie się go wychodząc na wybranej stacji, przy bramkach umożliwiających tym razem wyjście – bardzo ekologiczne rozwiązanie!

Bilety są tanie – pojedynczy przejazd (w zależności od odległości) to koszt o równowartości ok. 2-4 PLN.

Uber/Grab – w KL świetnie działa również sieć taksówek Uber lub Grab. Szczególnie polecam tę drugą aplikację, która jest właśnie takim azjatyckim Uberem. Niskie ceny przejazdów, kilka złotych za kilka kilometrów. Samochodów jest mnóstwo, więc właściwie nigdy się nie czeka.

Dojazd z lotniska (KLIA oraz KLIA2)

Tutaj mamy właściwie dwie opcje:

• kolejka ERL KLIA (linie 6 i 7) – obie zmierzają do głównej stacji KL Sentral. Koszt podróży w jedną stronę to 55 MYR (ok. 48 PLN). Można również kupić bilet w dwie strony w cenie 100 MYR (ok. 90 PLN) – ważny przez 30 dni.
• Uber/Grab – koszt przejazdu Grabem za tę samą odległośc to ok. 70 MYR (ok. 63 PLN), więc ta opcja opłaca się bardziej, gdy jedziemy we dwójkę lub więcej osób. Czas jazdy to ok. 1 godzina.

Najciekawsze miejsca, czyli to warto zobaczyć

Kuala Lumpur to duże miasto, ba, metropolia więc poniższe podpowiedzi dzielę na obszary, aby łatwiej było Wam zaplanować pobyt. Ponadto atrakcje dzielę na te “must see”, znajdujące się w centralnej części i obok siebie oraz te nieco oddalone, gdy macie więcej czasu.

• KL Sentral – dworzec centralny

To tutaj prawdopodobnie traficie na sam początek – główny dworzec, galeria handlowa. KL nie ma jednego oczywistego centrum miasta, więc myślę, że właśnie ten punkt może być jednym z nich. Skorzystajacie z okazji i udajcie się do informacji turystycznej, aby zabrać mapki miasta oraz bardzo ważną mapkę z rozkładem linii transportu miejskiego. Ułatwia życie!

• Brickfields – Little India – dzielnica indyjska

Tuż obok KL Sentral, a konkretniej przechodząc odpowiednią kładką prosto z dworca znajdujemy się, chyba nie da się tego z niczym pomylić – w małych Indiach, czyli Little India! Intenstywny zapach przypraw, charakterystyczna muzyka, kolorowe kwiaty i zwiększona ilość Hindusów. A tych generalnie w Malezji nie brakuje, to bardzo duża mniejszość. Little India to zaledwie kilka uliczek, ale znajdziecie tutaj fajne knajpki z indyjskim jedzeniem i poczujecie niepowtarzalny klimat. Miejsce na maksymalnie godzinę, ale warto zrobić tutaj spacer.

• Chinatown – dzielnica chińska

Na północny wschód od dworca znajduje się kolejna dzielnica mniejszości narodowej, tym razem bardzo licznych Chińczyków. Dojdziecie tu na piechotę lub dojeżdżając na stację Pasar Seni.

Spora dzielnica, w której centralnym punktem jest zadaszona ulica Jalan Petaling. To właściwie jeden wielki bazar z ubraniami, zegarkami, okularami i wszystkim o czym tym zamarzycie. Nie mogło tu zabraknąć również jedzenia. Ze względu na rangę miejsca jedzenie nie jest tu najtańsze, ale warto się skusić na kilka ulicznych przysmaków.

Dodatkowo, polecamy szczególnie spacer delikatnymi obrzeżami Chinatown i zgubienie się w tutejszych uliczkach. Oryginalne chińskie jedzenie, urokliwe murale i charakterystyczne czerwone lampiony. Warto!

Chinatown to również zagłębie świątyń i to nie tylko tych chińskich.

Najciekawsze z nich, a zarazem mieszczące się tuż obok siebie to zdecydowanie:

Sze Ya Temple – najstarsza taoistyczna świątynia w Kuala Lumpur wybudowana w duchu Feng Shui. Łatwo można ją przoczyć, gdyż wchodzi się do niej z niepozornej bramy tuż przy chodniku (w przeciwieństwie do większości świątyń, które bez problemu widać z ulicy). Świątynia oczywiście przypomina wyglądem inne chińskie, ale jej położenie nieco na boku dodaje jej klimatu tajemniczości i spokoju.

Adres: 113A, Jalan Tun H S Lee, City Centre, 50050 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy

Guan Di Temple – świątynia poświęcona bogowi wojny, jedna z najstarszych w KL. Klasyczna świątynia chińska, w której wciągając dym z kadzidełek przeniesiecie się na chwilę do innego świata. Co by nie mówić, to właśnie w obiektach sakralnych dobrze widać kulturę danej nacji czy mniejszości – to jak się zachowują, modlą. I tak w chińskich świątyniach jest dosyć duża swoboda – nie trzeba mieć specjalnego ubioru, można rozmawiać, a często w środku coś nawet kupić.

Adres: 168, Jalan Tun H S Lee, City Centre, 50000 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy

Sri Mahamariamman Temple – tuż obok natkniecie się na świątynię tym razem hinduistyczną z bardzo charakterystyczną dla tego typu budowli kolorową wieżą. To najwyższa hinduistyczna świątynia w Malezji (właśnie dzięki wieży), stąd też ważna. Od progu poczujecie zwariowany charakter zarówno nacji jak i religii ;-) Będziecie musieli zostawić buty i zasłonić nogi (warto zabrać ze sobą chustę lub wypożyczyć na miejscu). W środku będziecie mieli okazję do podziwiania posążków przeróżnych bogów. Warto ze względu na zupełną odmienność religii.

Adres: Jalan Tun H S Lee, City Centre, 50000 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy

• Muzium Negara – Muzeum Narodowe

Niewielki kawałek na północ od KL Sentral znajduje się natomiast Muzeum Narodowe. Jest ono podzielone na 4 części, z których każda traktuje o innym okresie Malezji. Najciekawsze według nas są dwie ostatnie części położone na piętrze, które opowiadają najnowszą historię kraju. O tym, kto podbijał Malezję, kto tu rządził, w końcu o niepodległości kraju, żyjących tu różnych kulturach i licznych wpływach. Nowoczesne, bardzo ciekawie zrobione. Aby dokładnie zapoznać się z wystawą potrzeba ok. 2 godzin (chociaż fani historii mogliby tu spędzić i cały dzień). Jeżeli lubisz wiedzieć co nieco o kraju, których odwiedzasz – koniecznie do zobaczenia.

Adres: Jabatan Muzium Malaysia, Jalan Damansara, Tasik Perdana, 50566 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: 5 MYR za osobę dorosłą (ok. 4,5 PLN)

•  Planetarium Negara – National Planetarium – planetarium narodowe

Kolejny kawałek na północ znajdziecie planetarium, które jest jednym z najlepszych, które mieliśmy okazję zobaczyć. To bardziej “muzeum”, w którym przygotowaną ciekawą wystawę o kosmosie, mnóstwo interaktywnych urządzeń i całą masę ciekawostek podanych w angażujący sposób. Atrakcja powinna sposobać się także dzieciom. Jeżeli chodzi o pokazy to te są już stricte nastawione na dzieciaki. Warto tu spędzić do ok. 2 godzin.

Adres: 53, Jalan Perdana, Tasik Perdana, 50480 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy, płatne jedynie pokazy

• Masjid Negara – National Mosque – meczet narodowy

I jeszcze trochę wyżej na północ Narodowy Meczet. Ogromny meczet wybudowany w nowoczesnym stylu. Warto zobaczyć go przynajmniej z zewnątrz, ponieważ robi wrażenie już samą swoją wielkością i nietypowym jak dla tego typu budowli wyglądem. Meczet jest udostępniony do zwiedzania w wyznaczonych porach.

Adres: Jalan Perdana, Tasik Perdana, 50480 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy, zwiedzanie tylko w wyznaczonych godzinach

• Old Kuala Lumpur Railway Station – stary dworzec kolejowy

Tuż obok Narodowego Meczetu przechodzimy obok budynku starego dworca kolejowego. Chociaż widać już na nim lekkie zaniedbanie, budynek robi wrażenie swoją znowu, nietypową jak na dworzec architekturą. Warto wspomnieć, że dworzec przed powstaniem Petronas Twin Towers był jednym z najczęściej fotografowanych obiektów KL. W tym momencie funkcję dworca kolejowego pełni wcześniej wspomniane KL Sentral.

Adres: Jalan Sultan Hishamuddin, Kampung Attap, 50050 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

• Taman Tasik Perdana – Botanical Garden (Lake Gardens) – park botaniczny

Ogromny, ogromny, bo ponad 90 ha park w samym centrum stolicy!

Właściwie już wkraczając na teren Muzeum Narodowego znajdujemy się na terenie tego niezwykłego parku i de facto to tutaj możemy spędzić cały dzień. Warto zrobić sobie zdjęcie mapki znajdującej się przy wejściu i wybrać sobie miejsca, do których chcecie się udać. Uwierzcie mi, że mając niewiele czasu w stolicy Malezji nie zdołacie parku zobaczyć w całości, dlatego warto skupić sie na kilku interesujących Was rzeczach. Niektóre z tych miejsca są bezpłatne, za inne będziemy musieli zapłacić.

Najjaśniejszym punktem parku pozostaje bardzo duży park ptaków, czyli KL Bird Park. Na sporej przestrzeni zobaczycie przeróżne rodzaje egzotycznych skrzydlatych kolegow. Na niektóre będziecie mogli popatrzeć z daleka, ale inne będą niemal o Was ocierały. Bo ptaki chętnie urządzają sobie tutaj spacery i poszukują jedzenia. Różowe flamingi, kolorowe papugi czy przepiękne pawie. No i bardzo charakterystyczne dla tutejszego regionu dzioborożce (hornbills). Zmęczeni spacerem mogą przycupnąć w Hornbill Restaurant and Cafe, ale niestety nie polecamy tutaj jedzenia – drogie i okropne. Możecie za to napić się kawy w towarzystwie ptaków, tylko uważajcie na złośliwe małpy :-)

Adres: KL Bird Park, 920, Jalan Cenderawasih, Perdana Botanical Gardens, 50480 Kuala Lumpur, Federal Territory of Kuala Lumpur

Cena: 67 MYR za osobę dorosłą (ok. 60 PLN)

Poza parkiem ptaków możecie wybrać sobie te, które Was interesują najbardziej jak chociażby darmowy park orchidei i hibiskusa (Orchid & Hibiscus Gardens), park jeleni (Deer Park) lub płatny (24 MYR/20 PLN za osobę dorosłą) park motyli (Butterfly Park).

• Na samej północy parku znajduje się National Monument, czyli pomnik poległych w walkach o niepodległośc Malezji, głównie podczas II wojny światowej. Pomnik znajduje się na sporym placu, tuż przy wejściu do Parku.
• Tuż obok, idąc już w stronę Parku możemy zahaczyć o ASEAN Sculpture Gardens, czyli swoisty park rzeźb twórców z różnych krajów Azji Południowo-Wschodniej. Rzeźby powinny szczególnie przypaść do gustu fanom sztuki nowoczesnej.

Zwiedzanie parku można również zacząć od północnej strony.

Dla tych, którzy chcieliby zobaczyć większą częśc parku, ale nie mają czasu lub po prostu nie mają siły polecamy parkowe busiki Hop On Hop Off (jeden przejazd ok. 5 MYR/4,5 PLN).

• Dataran Merdeka – Merdeka Square – Plac Niepodległości

Przenosimy się na wschód od parku i lądujemy w jednym z najważniejszych miejsc dla Malezyjczyków, a mianowicie na Placu Niepodległości (Merdeka Square). To właśnie w tym miejscu w 1957 roku ogłoszono niepodległość Malezji i stąd też wzięła się nazwa samego placu (merdeka to po prostu niepodległość). Na pierwszy plan wychodzi ogromna malezyjska flaga zawieszona na 100 metrowym maszcie oraz zdobiona fontanna (Victorian Fountain). Sam plac nie robi wielkiego wrażenia i na pewno nie przypomina znanych nam z Europy głównych rynków – to raczej mocno wydeptana… łąka.

Na plac warto przeznaczyć dłuższa chwilę, ponieważ w tej okolicy dzieje się całkiem sporo.

• Najbardziej charakterystycznym budynkiem bez wątpienia pozostaje słynny Sultan Abdul Samad Building, który niegdyś zajmowała brytyjska władza, dzisiaj natomiast jest siedzibą ministerstw. Pałac rzeczywiście robi wrażenie i jak wspomniałam wcześniej, jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli KL.

Adres: Jalan Raja, City Centre, 50050 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

• Tuż obok znajduje się Kuala Lumpur City Gallery. Budynek poznacie po umiejscowionym tuż obok wielkim napisie “I LOVE KL”, do którego ustawia się wieczna kolejka. Sama galeria to raczej współczesne zagłębie miejsc do robienia “śmiesznych” zdjęć. Jedynie pierwsza sala prezentuje w skrótowy i cirkawy sposób historię miasta, a dalej możemy zobaczyć sporą makietę miasta wraz z krótkim pokazem. Galeria zatem na pół godziny, chyba że macie ochotę porobić sobie fotki.

Adres: Dataran Merdeka, 27, Jalan Raja, 50050 Kuala Lumpur, Federal Territory of Kuala Lumpur

Cena: 10 MYR (ok. 8 PLN), w tym 5 MYR/4,5 PLN rabatu do kawiarni w środku

• Ciekawie prezentuje się jeszcze Royal Selangor Club, który wygląda jak żywcem przeniesiony z Wielkiej Brytanii. I rzeczywiście został założony przez Brytyjczyków właśnie podczas ich panowania w Malezji. Do dzisiaj spełnia rolę klubu sportowego.

Jeszcze w okolicy placu znajdziecie National History Museum, chociaż zdecydowanie bardziej warto zobaczyć National Museum, do którego i tak przeniesiono większość ekspozycji. Poza tym – National Textile Museum, Kuala Lumpur City Library, City Theatre – dla koneserów i osób zainteresowanych tymi dziedzinami.

• Masjid Jamek Sultan Abdul Samad – Sultan Abdul Samad Jamek Mosque – meczet Jamek

Nieco bardziej na wschód znajduje się kolejna z charakterystyczncyh budowli KL, czyli Masjid Jamek. Jeden z najstarszych meczetów w Kuala, ale co ważniejsze – według mnie najpiękniejszy. Bardzo szczegółowa architektura i samo położenie, tuż przy złączeniu rzek Klang i Gombak nadaje miejscu wyjątkowe znaczenie. Meczet jest udostępniony do zwiedzania w wyznaczonych porach, natomiast zazwyczaj kręcą się po nim swego rodzaju przewodnicy, którzy opowiadają chętnym ciekawostki o świątyni. W biegu spędzicie tu pół godziny, na spokojnie ok. 1 h.

Adres: Jalan Tun Perak, City Centre, 50050 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstep darmowy, łącznie z obowiązkowym wypożyczeniem stroju do meczetu

• Central Market

Schodząc nieco na południe od Masjid Jamek dotrzemy do Central Market, czyli po prostu sporego zadaszonego bazaru. Do Central Market można zajrzeć również przy okazji zwiedzania China Town, ponieważ targowisko znajduje się tuż na brzegu właśnie tej dzielnicy.

W środku mydło i powidło – sklepy z pamiątkami, biżuterią, ubraniami, słodyczami. Właściwie nic specjalnego, ale jeżeli nie macie wiele czasu możecie tu zakupić pamiątki dla bliskich.

Adres: Jalan Hang Kasturi, City Centre, 50050 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

• Lebuh Pasar Besar – Old Market Square 

Nieco na północ od Central Market trafiamy, a właściwie jedynie przechodzimy przez coś zwanego starym rynkiem. Nie ma tutaj nic ciekawego poza wieżą zegarową (The Clock Tower) wybudowaną w stylu Art Deco. Można przejśc i nie zauważyć.

Adres: pomiędzy Macao a Hokkien Street

• KL Eco-Forest Park

Jeszcze dalej na wschód, tym razem używając jednak komunikacji miejskiej (stacja: Raja Chulan lub Bukit Nanas) docieramy do miejsca iście niezwykłego, a mianowicie żywego pomnika natury, czyli lasu deszczowego w samym centrum stolicy Malezji! To jedyna pozostałośc po lesie, który niegdyś obrastał całe miasto. Jak dla nas to absolutny “must visit” Kuala Lumpur! Po lesie są wyznaczone przeróżne trasy i atrakcje takie jak np. canopy walkway (drewniane kładki zawieszone pomiędzy drzewami).

W sercu lasu góruje natomiast KL Tower (Menara), czyli 7 najwyższa wieża telekomunikacyjna na świecie, a najwyższa w Azji Południowo-Wschodniej. Na wieżę można oczywiście wjechać i podziwiac widok na miasto, a także skorzystać z podniebnej restauracji. Wjazd jednak słono kosztuje i wybierając pomiędzy KL Tower a Petronas Twin Towers wybraliśmy te drugie.

Na spacerowanie po lesie powinniście przeznaczyć minimum dwie godziny, z zahaczaniem o wieżę to na pewno 3.

Adres: Lot 240, Jalan Raja Chulan, Kuala Lumpur, 50250 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp do parku darmowy, wjazd na KL Tower to 49 (Observation deck) – ok. 40 PLN lub 99 MYR (Sky Deck) – ok. 89 PLN

• Petronas Twin Towers

I tak zmierzając jeszcze bardziej na wschód docieramy do gwiazdy i najjaśniejszego punktu Kuala Lumpur – najwyższych bliźniaczych wież na świecie Petronas Twin Towers. Chociaż może się wydawać, że to po prostu kolejne wieżowce i nie ma w nich nic ciekawego, ale uwierzcie nam – jest co podziwiać. I to zarówno z zewnątrz jak i ze środka, wjeżdżając na górę i zachwycając się panoramą miasta. Petronas to niewątpliwa wizytówka miasta i bardzo polecamy się tam udać.

W środku znajduje się również największe centrum handlowe w KL, a wokół rozciąga się przyjemny park z fontannami. Wieczorem (od 19ej) można się wybrać na ich darmowy świetlny pokaz, ale to tylko opcjonalnie – nie robi on specjalnego wrażenia. Spacer po parku to jednak czysta przyjemność i możliwość ochłody w duszny dzień.

Bilet wjazdu na wieże warto wykupić wczesniej przez Internet, gdyż na miejscu są spore kolejki, a każde wejście ma limity osób. Zwiedzanie zaczynamy od wjazdu na 41 piętro, czyli od Skybridge łączącego dwie wieże. Następnie wjeżdżamy na poziom oberwacyjny, z które rozpościerają się widoki na całe wiekie miasto.

Wjazd na górę Petronas Twin Towers zajmuje w sumie ok. 1 h, na spacer przeznaczcie minimum pół godziny, pojedynczy pokaz kolorowych fontann to ok. 30 minut.

Adres: Concourse Level, Petronas Twin Tower, Lower Ground, 50088, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wjazd na górę – 85 MYR (ok. 77 PLN) za osobę dorosłą, wstęp do parku darmowy, pokazy fontann darmowe

• Kampung Baru – Nowa Wieś

Po metropolistycznym sznycie miasta ciężko wyobrazić sobie, że niemal tuż pod słynnymi wieżami życie toczy się jakby inaczej… I to jest właśnie ta przewrotność Kuala Lumpur. W samym sercu stolicy, w ścisłym otoczeniu pięknych i nowoczesnych wieżowców znajduje się otoczona murami wioska, która wygląda jak żywcem wyjęta gdzieś ze środka Malezji. Nie jest to jednak miejsca pod publiczkę. Tereny te rzeczywiście od lat zamieszkuje muzułmańska społeczność i żyje jak gdyby nigdy nic. Miejscu w końcu nadano specjalny status, więc mieszkańcy mogą być spokojni, że nie powstanie tu nowy drapacz chmur czy inna inwestycja. To miejsce jest ich. Czyli wioska w pełnym słowa tego znaczeniu – lokalni sklepikarze, zwierzęta biegające po ulicach, genialny street food. To miejsce to według nas jest konieczne do zobaczenia – oglądanie stolicy z perspektywy wioski robi ogromne wrażenie, zderzenie dwóch światów i ich niezwykła koegzystencja.

Dojedziemy tu wysiadając na stacji Kampung Baru.

Przeznaczcie na to miejsce ok. 1,5 h i najlepiej zjedźcie tu też obiad.

Adres: okolice uliby Jalan Raja Muda Musa

• Chow Kit Bazaar – największy bazar w Kuala Lumpur

Chcecie poczuć prawdziwy folklor? Nigdzie nie doświadczycie go bardziej niż na lokalnym targu. A jeżeli jest to największy bazar w mieście to wiecie czego się spodziewać. Uliczni sprzedawcy wszystkiego, nęcące zapachami garkuchnie, szalona muzyka płynąca z głośników. Jak dla nas to obowiązkowy punkt!

Przecięcie bazaru to ok 30 minut, ale koniecznie coś tu zjedźcie!

Adres: 484, Jalan Tuanku Abdul Rahman, Chow Kit, 50350 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Miejsca, które warto odwiedzić, jeżeli masz więcej czasu

• Batu Caves – jaskinie Batu

czyli zespół jaskiń, do których pielgrzmują lokalni wyznawzcy hinduizmu i rzecz jasna turyści. Jaskinie sa położone ok. 13 km od stolicy KL i można do nich dojechać bez problemu pociągiem KTM linia 1, przystanek Batu Caves. Samo miejsce rzeczywiście robi wrażenie, gdyż możemy tu zajrzeć do kilku jaskiń i zachwycić sie ich ogromem. Tuż przy wyjściu z pociągu kierujc się na lewo trafiamy do kompleksu jaskiń z rzeźbami opowiadającymi religijne historie (wejście 5 RM/4,5 PLN).

Po prawej natomiast trafiamy na największą atrakcję miejsca. Największe wrażenie robi ogromny pozłacany posąg Murugana, boga wojny, stojący tuż przed schodami do głównej jaskini zwanej Temple Cave (Jaskinią Katedralną). Bagatela 272 stopnie i jesteśmy w środku. Wejście do tej jaskini jest darmowe, aczkolwiek należy pamiętać o odpowiednim ubiorze, czyli zakrytych nogach i ramionach.

Przy zejściu z Temple Cave możemy zahaczyc jeszcze o Dark Cave, czyli komercyjnie zagospodarowaną jaskinię, w której z przewodnikiem zwiedzasz podziemną faunę i florę. To atrakcja dla tych odważniejszych :-) Koszt to 35 RM/ok. 30 PLN.

Na całą wyprawę do Batu Caves należy przeznaczyć pół dnia – sam dojazd, powrót plus chodzenie po miejscu zajmie ładnych parę godzin.

• Kuala Lumpur’s Golden Triangle

Jednym ze słynniejszych miejsc w KL jest nie wiedzieć czemu złoty trójkąt, czyli zbieg ulic Jalan Raja Chulan, Jalan Sultan Ismail, Jalan Ampang, Jalan Imbi oraz Jalan Pudu. To po prostu miejsce z dużą ilością głównie zachodnich sklepów i to by było na tyle…  Dojedziecie tu wysiadając na stacji Bukit Bintang.

Polecamy jednak pobliską ulicę Jalan Alor, która słynie z lokalnych kanjpek i bogatego (jak na Malezję) życia nocnego. Za dnia jest tu dosyć cicho, ale wieczorem wszystkie restauracyjki sa pełne, a ulicą suną tłumy. Na pewno warto to zobaczyć i pobyć w tego centrum.

• Galerie handlowe

Osobiście nie lubię, ale w KL to prawie jak zabytek :-) Jest ich mnóstwo, a każda szczyci się czymś innym – wielkością, mnogością sklepów, lodowiskiem, wyglądem piramidy czy parkiem rozrywki.

My skusiliśmy się na Berjaya Times Square, gdzie znajduje się całkiem spory park rozrywki. Trzeba jednak przyznać, że miejsce jest bardziej przeznaczone dla dzieciaków, a dorośli moga się tutaj trochę nudzić. Wejście jest drogie, bo to aż 60 MYR (ok. 52 PLN) za osobę dorosłą.

Adres: No. 1, Jalan Imbi, 55100 Kuala Lumpur

Galeria w kształcie piramidy z lodowiskiem w środku – Sunway Pyramid – Adres: 3, Jalan PJS 11/15, Bandar Sunway, 47500 Subang Jaya, Selangor

Największa galeria w KL – Suria KLCC (tam gdzie Petronas Twin Towers) – lot 241, 13th floor, Kuala Lumpur City Centre, 50088 Kuala Lumpur

Galeria z ogromną ścianką wspinaczkową – 1 Utama – Adres: 1, Lebuh Bandar Utama, Bandar Utama, 47800 Petaling Jaya, Selangor

The Mines Shopping Mall – galeria z rzeką i jeziorem, po którym można pływać, a jak :-) – Adres: Jalan Dulang, Mines Wellness City, 43300 Seri Kembangan, Selangor

• Thean Hou Temple – największa chińska świątynia w Kuala Lumpur

Położona na wzgórzu i dośc daleko cenrum, najlepiej więc dojechać tutaj Grabem lub Uberem. Rzeczywiście świątynia jest wielka, a dodatkowo otoczona niemałym parkiem. Czuć tutaj charakterystyczny klimat, a dodatkowo można sobie całkowicie legalnie powróżyć ;-) Na pewno warto, jeżeli macie więcej czasu.

Adres: 65, Persiaran Endah, Taman Persiaran Desa, 50460 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur

Cena: wstęp darmowy

Nocleg z widokiem

Charakterystycznym punktem pobytu w stolicy Malezji są oczywiście wieżowce i związane z nimi atrakcje. A konkretniej mówiąc tak zwane “infinity pool”, czyli baseny położone na najwyższym piętrze danego wieżowca, z których możecie podziwiać panoramę miasta, mając dodatkowo wrażenie braku krawędzi zbiornika. To zdecydowanie fantastyczne wrażenie!

Z atrakcji najlepiej skorzystać spędzając noc w tego typu przybytku, a te znajdziecie zarówno w hotelach jak i korzystając z usług Airbnb, gdzie mieszkańcy wieżowców wynajmują swoje mieszkania. Wbrew pozorom taka przyjemność wcale nie jest droga. Przykładowo my (dwie osoby) za noc w mieszkaniu z kuchnią i łazienką zapłaciliśmy równowartość ok. 100 pln.

Niestety nie ma innej możliwości na skorzystanie z podniebnego basenu, goście zewnętrzni nie są wpuszczani (trzeba posiadać kartę). W Internecie możecie oczywiście znaleźć mnóstwo porad jak to obejść, ale zastanówcie się czy na pewno warto? Według nas warto wykupić sobie chociaż jedną noc w takim miejscu i cieszyć się legalnym pobytem.

Wybierasz się do Azji? Zajrzyj również tutaj!