Kulebiaka, chociaż chciałoby się poprawić na bardziej po polsku brzmiący “kulebiak”, to rodzaj rosyjskiego zapiekanego pieroga. Danie było dosyć popularne na początku XX wieku, natomiast aktualnie uchodzi za bardziej odświętne. Nie ma się co dziwić, gdyż kulabiaka wymaga nieco zachodu, nieco więcej przygotowań niż zwykłe codzienne potrawy. Dlatego polecam je właśnie na święta, zarówno Bożego Narodzenia jak i Wielkanoc.
Rosyjska kulebiaka to kilka różnych warstw otulonych cienkim ciastem. Warstwy to: ugotowany ryż, podsmażone grzyby (śmiało można użyć pieczarek), filet z ryby (najbardziej popularną jest łosoś, ale można użyć innej ulubionej) oraz ugotowane na twardo jajka. Poszczególne warstwy oczywiście odpowiednio doprawione podsmażoną cebulką, natką pietruszki, koperkiem i sokiem z cytryny. Wszystkie te warstwy nie są obowiązkowe, więc jeśli robicie wersję szybszą, coś można pominąć lub zastąpić (np. grzyby można zamienić na podsmażony na czosnku i maśle szpinak). Jeżeli chodzi o ciasto to najczęściej używanym w przepisach jest gotowe ciasto francuskie, natomiast mi do kulebiaki najbardziej pasowało krucho-drożdżowe. Także jeżeli chcecie trochę przyspieszyć proces przygotowania dania, śmiało użyjcie ciasta francuskiego, a ze swojej strony polecam Wam nietrudne krucho-drożdżowe. Ciasto to połączenie ciasta kruchego z drożdżami, co sprawia, że ciasto jest przyjemnie chrupiące, ale nie kruszy się, nie łamie i jest odpowiednio elastyczne.
To teraz podanie. Kulebiakę można przygotować jako jednego dużego pieróga i kroić na grube plastry lub przygotować indywidualne małe “kopczyki”. Ja skusiłam się na drugą opcję i z podanego przepisu wyszło mi 4 pojedyncze pierogi. Do najedzenia się do syta przez dorosłą osobę. Taki podział na indywidualne pierógi na pewno nieco lepiej wygląda. Duża zapiekanka podczas krojenia może delikatnie się rozwalać.
Kulebiaka wyjątkowo ładnie prezentuje się na stole – inaczej i odświętnie. Polecam kroić ją kilka minut po wyjęciu z pieca. Najlepiej podawać ją z sosem – u mnie koperkowo-musztardowym. Jestem pewna, że zachwyci domowników i bliskich!
Chcesz poznać więcej przepisów z Rosji? Zapraszam do kategorii kuchnia rosyjska.
Składniki na 4 porcje kulebiaki (1 duży pieróg lub 4 mniejsze):
Na ciasto:
- 250g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 80g masła zimnego
- 20g świeżych drożdży
- 2 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany 18%
Na nadzienie:
- 250g pieczarek
- 1 duża cebula lub 2 mniejsze
- 150g suchego ryżu (ja używam jaśminowego)
- 400g filetu z łososia dobrej jakości, bez ości i skóry
- kilka łyżek drobno posiekanego koperku
- kilka łyżek drobno posiekanej natki pietruszki
- sok z połowy cytryny
- sól do smaku
- pieprz świeżo mielony do smaku
- 2 jajka ugotowane na twardo
- kilka łyżek oleju do smażenia
- 1 jajko surowe do posmarowania wierzchu
Na sos:
- 2 łyżki drobno posiekanego koperku
- 100 ml białego wina wytrawnego
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
- 200 ml śmietanki słodkiej 30%
- 2 łyżki masła
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie kulebiaki:
Zacznij od ciasta. Drożdże rozmieszaj w śmietanie. Dodaj mąkę, sól, pokrojone na kawałeczki zimne masło i wbij jajko. Zagnieć na gadką i elastyczną kulę. Owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na minimum 1 h, ale możesz trzymać ciasto nawet dobę.
Przygotuj nadzienie.
Dwa jajka ugotuj na twardo. Ostudź, obierz ze skórki i pokrój w plasterki.
Ryż zalej wodą w proporcji 1:1,2, czyli na jedną szklankę ryżu daj 1,2 szklanki wody. Przykryj pokrywką, zagotuj, a następnie zmniejsz na minimalny ogień i paruj kilka minut aż ryż wchłonie wodę. Wyłącz ogień i pozostaw w garnku.
Natkę pietruszki i koperek posiekaj. Pieczarki umyj i pokrój w plastry.
Cebulę obierz i drobno posiekaj. Rozgrzej kilka łyżek oleju i usmaż pokrojoną cebulkę aż ta się lekko przyrumieni. Połowę cebulki oraz natkę pietruszki dodaj do ugotowanego ryżu i wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem. Do drugiej połowy cebulki dodaj pokrojone pieczarki i smaż kilka minut rzadko mieszając. Dopraw solą i pieprzem.
Filet z łososia dopraw solą i pieprzem z obu stron, skrop sokiem z cytryny i obtocz w posiekanym koperku.
Zacznij składanie kulebiaki.
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Blachę wyłóż papierem do pieczenia.
W zależności od tego czy będziesz przygotowywać jedną kulebiakę lub kilka mniejszych, podziel odpowiednio składniki – łososia podziel na kilka części, podziel pieczarki, ryż i gotowane jajka.
Ciasto wyciągnij z lodówki i albo podziel na 8 równych części albo na 2. Niezależnie od tego, którą metodę wybierzesz, jedną z ośmiu części lub jedną z dwóch rozwałkuj na dosyć cienki prostokąt i zacznij na nim rozkładać nadzienie zostawiając ze 2 cm wolnych brzegów: najpierw warstwa ryżu, następnie pieczarki, kawałek łososia oraz kilka plasterków jajka. Drugą część lub jedną z ośmiu ciasta rozwałkuj na większy prostokąt niż ten pierwszy i przykryj nim kulebiakę. Dociśnij porządnie brzegi by te się nie rozkleiły. Brzegi możesz docisnąć widelcem przy okazji tworząc ładny wzorek. Wierzch posmaruj rozkłóconym jajkiem. Kulebiaki przenieś na blachę z papierem i piecz ok. 35 minut aż wierzch się ładnie zarumieni.
Wyciągnij i krój po ok. 10 minutach. Kulebiaka najlepiej smakuje podana z ciepłym sosem.
Wykonanie sosu:
Koperek drobno posiekaj, wrzuć go do garnka i zalej białym winem. Zagotuj i delikatnie zredukuj (czyli odparuj nieco wody). Następnie dodaj musztardę oraz śmietankę. Wymieszaj i cały czas gotuj by sos zgęstniał. Po kilku minutach dopraw solą oraz pieprzem, a następnie dodaj masło. Wymieszaj i odstaw ze źródła ciepła. Sos możesz śmiało podgrzewać.
One thought