Helsinki, stolica Finlandii i tym samym największe miasto tego kraju. Położone nad Morzem Bałtyckim, zarówno na lądzie stałym jak i na ok. 300 wyspach (!). Finlandia często określana jest jako kraj skandynawski, chociaż tak naprawdę nim nie jest. Jednakże ciężko jej odmówić podobieństwa do tychże. Spokój mieszkańców, bliskość z naturą i cóż, wysokie (jak dla nas) ceny. Z czym jeszcze kojarzy się Finlandia? Ze Świętym Mikołajem, Muminkami, lukrecją i sauną. Czego zatem doświadczyć w stolicy tego północnego kraju?


Dojazd do Helsinek
Bezpośrednio z Warszawy na lotnisko Vantaa dostaniemy się liniami Finnair (ok. 800-900 pln w obie strony) lub taniej, z przesiadką w Rydze, liniami AirBaltic (ok. 500-700 pln w obie strony).
Dojazd z lotniska Vantaa do centrum Helsinek
- pociągiem linii I lub P – pociągi kursują co ok. 30 minut i jadą do centrum w tym samym czasie, czyli ok. pół godziny (28 minut). Koszt biletu to 4,6 euro (w jedną stronę). Perony znajdują się niemal tuż przy wyjściu z lotniska, wystarczy kierować się w stronę wyjścia i iść za znakami. Bilet zakupicie bezpośrednio na stacji, w automatach.
- autobusem linii 615 lub 617 – autobus jedzie nieco dłużej, bo ok. 45 minut

Co zobaczyć i czego doświadczyć w Helsinkach
Helsinki to nie jest miasto usiane zabytkami, muzeami czy innymi atrakcjami ściągającymi rzesze turystów. Przez to a może dzięki temu jest tu spokojnie i niezbyt turystycznie. Ze względu na (nie)wielkość miasta, większość miejsc obejdziecie piechotą. Helsinki można owszem zwiedzić w jeden dzień, ale jeżeli chcecie doświadczyć tak fińskiej sauny, kąpieli w Bałtyku czy zobaczyć fort obronny, zdecydowanie przyda się weekend.
Jeżeli zaczynacie swoją wycieczkę z głównego dworca (swoją drogą, możecie tu zostawić swoje bagaże w dużych zamykanych szafkach za 6 euro), warto skierować się do głównego placu miasta, czyli Placu Senackiego.

Plac Senacki (Senaatintori) z pomnikiem cara Aleksandra II i Katedrą
Helsingin tuomiokirkko, czyli katedra luterańska na Placu Senackim – to jeden z głównych punktów Helsinek, miejsce spotkań zarówno turystów jak i mieszkańców. Katedra wzorowana na petersburskim Soborze Świętego Izaaka wznosi się na stromych schodach i patrzy na wszystkich z góry. W słoneczny dzień przyjemnie przysiąść tutaj na schodkach i obserwować ulice.

Na Placu Senackim zwykle dzieją się mniej lub bardziej ciekawe rzeczy – ktoś tańczy, ktoś śpiewa, jeszcze jeden sprzedaje jedzenie z food trucka. Prócz Katedry na placu znajduje się siedziba premiera Finlandii oraz helsiński uniwersytet. Na placu znajdziecie również ponoć ostatni zachowany poza Rosją carski posąg.


Helsingin kaupunginmuseo, czyli Muzeum Miasta
tuż przy Placu Senackim znajduje się muzeum miasta traktujące o historii Helsinek. Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej.
Adres: Aleksanterinkatu 16
Wejście: darmowe
Kauppatori, Plac Targowy
dochodzimy do morza i portu a tam czeka na nas jedzenie, dużo jedzenia! Sam plac nie wygląda szczególnie reprezentatywnie, natomiast warto pokusić się tutaj o zjedzenie świeżej ryby i na równie świeżym powietrzu. Przyjemny nadmorski klimat.

Vanha kauppahalli, Hala Targowa
tuż przy końcu placu z pewnością zauważycie starą, lecz odnowioną halę targową. W środku mieszczą się stoiska z różnymi fińskimi przysmakami. Zjecie tu w przyzwoitych (jak na fińskie warunki) cenach śniadanie, obiad czy przekąskę. Kupicie pamiątki, słodycze czy fińską manufakturę. Do Hali postarajcie się przybyć raczej do godz. 15ej. Później większość miejsc jest pozamykana i niewiele można już wybrać. Wypatrujcie też za… polskim stoiskiem :-)


Co zjeść na Hali?
Koniecznie przystańcie na fiński przysmak, czyli zupę łososiową (ok. 10-15 euro za sporą miskę zupy). Polecamy Wam stoisko z miejscami do siedzenia “Story”, które serwuje cudowną kremową zupę z ogromną ilością świeżej ryby i pieczywem (13,8 euro).

Na śniadanie lub przekąskę koniecznie skuście się na okrągłe kanapki z żytniego fińskigo chleba wypełnione wędzonym lub pieczonym łososiem, sałatką z krewetek czy krabów. Wszystko absolutnie doskonałej jakości. Takie kanapki znajdziecie w wielu miejscach na Hali, my możemy Wam polecić to “Kalakauppa E. Eriksson” (koszt jednej kanapki to ok. 5 euro).

Pozatym na Hali znajdziecie sporo słodkich apetycznych bułek (pulla) (ok. 3 euro za sztukę), słodyczy firmy Fazer (fińska firma), przysmaków ze słonej lukrecji (specyficzne fińskie salmiakki, niezapomniana pamiątka z Finlandii) czy przeróżne rzeczy z fińską maliną moroszką. Znajdziecie też przekąski (np. tarty czy bułki, a nawet chipsy) z mięsem renifera oraz łosia. Głównie jednak na Hali królują obłędne ryby i na nie warto przyjść!


Park Esplanadi
na zachód od Placu Targowego (właściwie między Placem Targowym a Placem Senackim) znajdziecie przyjemny deptak tylko dla pieszych umiejscowiony między drzewami. Na pewno warto się nim przejść w cieplejszy dzień. Usiąść pomiędzy drzewami i napić się kawy z roweru (Bike Cafe).

Ulica Kanavaranta
na wschód od Placu Targowego, przejdźcie na wysepkę Katajanokka i udajcie się w stronę Soboru. Koniecznie udajcie się na nadbrzeżną ulicę Kanavaranta i chłońcie miasto od strony portu. Ulica usiana jest urokliwymi knajpkami a i sam widok na port robi przyjemne wrażenie. Niestety cena za piwo powala (ok. 8-9 euro), ale gdy tylko pozwala Wam budżet, warto się skusić. Na przykład na lokalnego (z samych Helsinek) pilznera Golden Pilsener by Bryggeri.


Uspenskin katedraali, Sobór Zaśniecia Matki Bożej
piękny, bogato zdobiony prawosławny sobór, który świetnie oddaje rosyjskie wpływy. Ponownie usytuowany na wzgórzu, więc trzeba się do niego nieco wspiąć. Ciekawostką jest fakt, że jest to największy sobór tak zwanej Europy Zachodniej.
sauny i baseny Allas Sea Pool
na południe od soboru, również nad samym morzem znajdziecie charakterystyczny punkt, a mianowicie budynek z jasnego drewna (schodki w górę) z saunami i odkrytymi basenami (jeden jest z morską wodą, prosto z Bałtyku!). Możecie tu skorzystać z jednej z ulubionych czynności Finów lub udać się na bezpłatny taras i napić się piwa z widokiem na wodę. Bilet do saun upoważnia Was do skorzystania z tychże oraz basenów i leżaków.
Adres: Katajanokanlaituri 2a
Wejście: bilet normalny – 14 euro za 10 godzin (bez ręcznika)
Trochę dalej
Temppeliaukio kirkko, Skalny Kościół
trochę dalej od ścisłego centrum, ale to wciąż jakieś 15 minut pieszo, zmierzamy do jednego z najpopularniejszych miejsc w Helsinkach, a nawet całej Finlandii. Luterański kościół wykuty w skale. Kościół powstał w skutek ogłoszonego konkursu, sama budowa trwała aż 9 lat. Z zewnątrz widzimy właściwie jedynie niewielką kopułę, dlatego zdecydowanie warto wejść do środka. Kościół jest bardzo nowoczesny, modernistyczny, bez zbędnych zdobień. Zdecydowanie nie przypomina tych naszych. Cechuje się skromnością, fińskim spokojem. To nie tyle miejsce do wykonania kilku pamiątkowych zdjęć, a miejsce kontemplacji i wyciszenia.
Adres: Lutherinkatu 3
Wejście: bilet normalny – 3 euro


Kaplica ciszy Kamppi
kolejny przykład fińskiej architektury. Między budynkami galerii handlowej i gwarnej ulicy wyrósł grzyb przypominający nieco kadłub statku, ciepłe drewno każe mi jednak pomyśleć również o saunie. W środku świątynia ekumeniczna, ale co to właściwie znaczy? To miejsce dla każdego – dla tych, którzy chcą się wyciszyć, pokontemplować, pomodlić. Wyznanie i religia nie mają znaczenia, jedyne czego się wymaga to cisza. Szczerze podziwiam taką wolność i otwartość Finów i i mimo, że sama nie jestem osobą religijną, ta cisza, ten minimalizm działa na zmysły.

Adres: Simonkatu 7
Wstęp: bezpłatny
sauny Löyly
być w Finlandii i nie skorzystać z sauny? Loyly to fantastyczne miejsce na wypróbowanie “narodowego sportu” Finów. Chociaż sauny Loyly są nastawione na turystów, co przejawia się między innymi w obowiązku posiadania kostiumu kąpielowego (w “prawdziwej” saunie uczestnicy powinni zażywać kąpieli nago, jest to całkowicie normalne). Sam jednak budynek (ah ta nordycka minimalistyczna architektura!) robi fantastyczne wrażenie, a środek tylko lepsze. Przede wszystkim takie otwarte sauny w niczym nie przypominają maleńskich odpowiedników w naszym kraju. W Loyly mamy do dyspozycji dwie bardzo duże sauny (każda pomieści kilkanaście osób). Jedna jest klasyczną sauną fińską opalaną drewnem, druga natomiast to tak zwana smoke sauna, gorętsza, kominowa. Po gorącej kąpieli przyjemnie wyjść na otwarty duży taras i zanurzyć się w zimnym Bałtyku. Tak, Loyly posiada bezpośrednie zejście do Bałtyku, co uważam, jest atrakcją samą w sobie. To co, pokonasz swoje lęki? :-) Dla tych, którzy chcą odpocząć, Loyly przygotowało wewnętrzne miejsce z kominkiem na środku, gdzie można napić się darmowej wody lub zamówić coś z restauracji. Bardzo, bardzo polecamy! To jest właśnie coś, czego powinniście doświadczyć w Helsinkach!
Adres: Hernesaarenranta 4
Wejście: 19 euro za osobę za 2 godziny (w tym ręcznik oraz darmowa woda bez limitu)

Fort Suomenlinna
najdalej położoną atrakcją stolicy Finlandii jest Fort Suomenlinna, fort obronny Helsinek, Twierdza Fińska. Zbudowana przez Szwedów, przez lata uchodziła za trudną do zdobycia. Położona na grupie 6 wysp oddalonych od brzegu, tak by spełniać swoją funkcję obronną. Dzisiaj oczywiście miejsce stanowi atrakcję i jest objęte w całości patronatem UNESCO. Aby dopłynąć do Fortu należy udać się na Plac Targowy i stamtąd złapać prom. Te odpływają co ok. 15-20 minut, a sama podróż trwa jedynie 10 minut. Koszt biletu w obie strony to 5 euro.
Szczerze uważam, że Suomenlinna to obowiązkowy punkt przy okazji zwiedzania Helsinek. Pięknie usytuowany, z malowniczymi domkami niczym z Doliny Muminków, miejscami zaś przypominający krajobrazy z Hobbita czy Władcy Pierścieni. Być może dodatkowe klimatu nadała mu delikatna mżawka, a może jest tam tak codziennie? Miejsce idealne na dłuższy spacer. Po przyjeździe koniecznie zgarnijcie mapkę wysp i zaplanujcie trasę (przynajmniej mniej więcej). Spacerować tu można godzinami, jednak optymalna trasa zakłada ok. 2-2,5 h. Spacer zakończcie na piwie w lokalnym browarze (budynek tuż przy porcie z promami do miasta – Suomenlinna Brewery).

Gdzie spać w Helsinkach
Helsinki raczej nie mogą się pochwalić szeroką tanią bazą noclegową, ale znaleźliśmy miejsce, które budżetowo było do przełknięcia a i standard z lokalizacją okazały się w punkt.
Dlatego też możemy polecić Wam Omena Hotel Helsinki Lonnrotinkatu. Za pokój czteroosobowy zapłaciliśmy 90,25 euro (ok. 100 zł za osobę).
Super post. Oby tak dalej i czekam na więcej :)