Hummus to bardzo popularna potrawa na Bliskim Wschodzie, wywodząca się z Libanu lub z Izraela, o co trwa nieprzerwana kulinarna wojna. W naszym kraju hummus stał się popularny raptem parę lat temu, i ja, zaciekawiona smakiem nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Pasta, w której skład wchodzi głównie ugotowana cieciorka oraz sezamowa pasta tahini od pierwszego kęsa podbiła moje kubki smakowe. Obowiązkowo doprawiona czosnkiem, sokiem z cytryny i solą, podawana ze świeżym pieczywem, warzywami czy nawet mięsem. Cudowna, gładka, aksamitna. Nieco chałwowata i dla niektórych zbyt mdła, dla mnie idealna. Szkoda kupować drogie, nieświeże gotowce. Lepiej przygotować i doprawić własną, podać z ulubionymi dodatkami. Cieciorkę można kupić w puszce, już ugotowaną i gotową do spożycia lub, lepiej, ugotować suche ziarna. Pastę tahini można przygotować w domu mieląc ziarenka sezamu z odrobiną sezamowego oleju, ale do tego potrzebny będzie naprawdę porządny bledner. Jeżeli takowego nie macie, lepiej sięgnąć po gotową pastę, coraz bardziej popularną (znajdziecie ją w orientalnych sklepach lub w hipermarketach obok masła orzechowego). Naprawdę warto.
Składniki na miskę humusu:
- 1 szklanka ugotowanej cieciorki
- pół szklanki pasty tahini
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól do smaku
- ¼ szklanki zimnej wody
Do podania:
- dobrej jakości oliwa
- natka pietruszki
- słodka papryka w proszku
Wykonanie:
Cieciorkę umieścić w wysokiej misie i blendować do uzyskania gładkiego kremu, bez żadnych grudek.
Dodać tahinę, obrany czosnek, cytrynę i sól. Zblendować.
Na koniec powoli dodawać wodę i ponownie zblendować.
Gotowy humus podawać polany oliwy, posypany posiekaną natką pietruszki i słodką papryką. Świetnie smakuje także z guacamole.
Hummus można przechowywać w lodówce, szczelnie zamknięty, do kilku dni.
Humus nie każdemu smakuje, jednak ja go bardzo lubię, do tego chlebek pita i jestem w raju :)
Pozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Jeszcze nie próbowałam, ale kusi mnie bardzo ten humus:> Muszę się przełamać;p
Nie mogę się przekonać do tej pasty. Może kiedyś spróbuję :)
Uwielbiam <3 jak dla mnie trochę za dużo tahiny, ale jeśli ktoś lubi sezam to czemu nie :)
Bardzo ładnie wygląda.Pychota!
Niestety nigdy nie miałam okazji takiego hummusu skosztować. Ale wygląda całkiem smacznie. Chyba jednak bym się bała go przygotować, bo nawet nie mam wyobrażenia o tym smaku ;) pozdrawiam :)
Zachęciłaś mnie hummusem bo ja się zbieram od roku już ha ha. Wygląda pysznie
To ja poproszę od razu z dokładką! :) Wygląda cudnie.
Nie jadam jeszcze, ale słyszałam, że jest pyszny :)
Lubię takie orientalne smaki! A do tego jak ładnie sfotografowane! :)
Robiłam hummus wczoraj po raz pierwszy i nie ostatni;) Jak widzę jest wiele przepisów na niego:) U Ciebie jest dużo tahini, więc pewnie jest w smaku bardzo “chałwowy” :)) Bardzo ładne zdjęcie;)
Muszę wypróbować :)
Mniam, mniam <3 Wiemy co dobre :)
I znów kusisz nowym, ciekawym przepisem :)
Nigdy nie robiłam hummusu, muszę spróbować bo od zawsze mnie to kusi, wygląda przepysznie:)
Ja sezam mielę w młynku do kawy, mam specjalny do takich zadań. Pyszna pasta :)
Przenoszę się razem z Toba w ciekawe miejsca i smaki ,nieznane mi.