Małdrzyki krakowskie – serowe placuszki z Małopolski

Mimo, iż pochodzę z południa Polski, nigdy nie jadłam, ba, nie słyszałam o małdrzykach. Ta skomplikowana nazwa pochodzi od nazwy sera “małdrzyk”, z którego pierwotnie wyrabiano placki. Chociaż ser wymieniono na doskonale nam znany twaróg, nazwa pozostała. A same placki? To w zasadzie małe, smażone serniczki. Bo to właśnie ser jest ich głównym składnikiem, reszta to jedynie dodatki. Warto więc wybrać naprawdę dobrej jakości twaróg. Tradycyjnie nie zawierają dodatków, ale możecie wrzucić do nich garść rodzynków czy odrobinę skórki pomarańczowej. Podanie to też kwestia smaku – najważniejsze to posypać je sporą ilością cukru. Ja swoje placuszki podałam z malinowym sosem, który świetnie łamie słodycz placków. Chociaż placuszki wyglądają niewinnie, są sycące i nie można ich zjeść za dużo. Dlatego najbardziej polecam je właśnie na śniadanie.

małdrzyki

Składniki na 2 porcje (6 placuszków):

  • 200 g tłustego twarogu dobrej jakości
  • 1 średnie jajko
  • pół łyżeczki ekstraktu waniliowego lub odrobina cukru waniliowego
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 6-8 łyżek neutralnego oleju do smażenia – ja używam kokosowego

Do podania:

  • 2 garści malin
  • odrobina skórki z pomarańczy
  • 2 łyżeczki cukru
  • 3 łyżki cukru pudru

Wykonanie:

Ser rozdrobnij widelcem, a następnie dodaj pozostałe składniki i razem wymieszaj. Nie miksuj, wymieszaj tylko łyżką.

W międzyczasie maliny umieść w rondelku i podgrzewaj je ma małym ogniu, dodaj skórkę i cukier. Gotuj aż powstanie dosyć gęsty malinowy sos.

Na patelni rozgrzej olej, następnie zmniejsz na minimalny. Z ciasta odrywaj kawałki, lep kulki, które następnie spłaszcz na kształt okrągłego placka i układaj ostrożnie na patelni. Małdrzyki smaż ok. 2 minut z każdej strony. Pilnuj ognia, gdyż bardzo łatwo się przypalają.

Usmażone odsącz ręcznikiem papierowym z nadmiaru tłuszczu, posyp cukrem pudrem i podawaj z gorącym sosem malinowym.

Placuszki można wcześniej przygotować a później odgrzewać.

6 thoughts

  1. Pamiętam te placuszki ze swojego dzieciństwa. Po zakupie Thermomixa nabrała chęci do przypomnienia sobie dawnych przepisów i Twój idealnie się sprawdził. Szybko wymieszałam i usmażyłam. Dzięki :)

    1. Jakiego sera Pani użyła? Ciasto powinno wyjsć bardzo gęste. Przepis jest w porządku.

  2. Na to danie mam niezwykłą ochotę już od dawna. Moja babcia pochodziła z Krakowa i często robiła je jako deser dla dzieci. Pycha. Podobne zresztą robi się też na Krymie. Chętnie wykorzystam ten przepis .:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *