Brownie to bez dwóch zdań jedno z moich ulubionych ciast. Ciasto w stylu comfort food. Ciężko poprzestać na jednym kawałku, chociaż z drugiej strony trudno zjeść więcej niż trzy-cztery ;-)) Gliniaste, wilgotne, doskonałe, a przy tym tara-dam – zdrowe! W końcu zawiera kasze jaglaną! Chociaż zupełnie jej nie widać i nie czuć. Gdy tylko dobrze ją zblendujecie, nie ma siły, żeby ktoś domyślił się jej obecności. No i każdy kolejny kawałek jakoś tak lepiej wchodzi ;-) Nie polecam na imieniny cioci, chyba że nie przeszkadzają Wam uwagi o zakalcu. Ja robię tylko dla siebie ;-)
Składniki na małą blaszkę ok. 10×20 cm:
- pół szklanki kaszy jaglanej
- 1 szklanka wody
- pół łyżeczki soli
- 2 jajka
- pół szklanki mleka
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki masła
- ¼ lub ½ szklanki cukru
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Małą blaszkę (ok. 10×20 cm) wyłożyć papierem do pieczenia.
Kaszę zalać wodą, posolić, zagotować, a następnie gotować na najmniejszym ogniu pod przykryciem ok. 15 minut. Odstawić i nieco ostudzić.
W tym czasie czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem z masłem i cukrem.
Następnie kaszę zblendować na w miarę gładki krem. Wbić do niej jajka, dodać mleko. Na końcu wlać czekoladową masę do reszty składników i całość wymieszać razem na gładką masę.
Masę przelać do przygotowanej foremki i piec ok. 30 minut.
Wyjąć, ostudzić i podawać np. z sosem malinowym lub bitą śmietaną.
Na tylu blogach widziałam i jeszcze nie udało mi się go upiec, choć jaglankę jadamy często, do obiadu…
Tyle razy się za takie brownie zabierałam, ale jakoś ciągle coś innego piekę. Mówisz, że dobre? To chyba trzeba jednak spróbować :)
Pyszności :) Takiego z kaszy jaglanej jeszcze nie jadłam :)
Wygląda świetnie :) A na pewno jest wiele zdrowsze, niż to zwykłe brownie :)
Bo przecież ciocia wie lepiej :D
ja przepiszapisuje i przy następnej okazji będę piec :)
z jaglanej?! Musi być boooskie :D wow.. a jak wygląda <3
Zdrowe, słodkie i czekoladowe-wpraszam się :)
Gratuluję pomysłu, cudnie wygląda i z pewnością jest pyszny :-)
Zdrowe i jakie pyszne, nie mogę się napatrzeć :-)
Musi smakować obłędnie, bo tak właśnie wygląda :)
To brownie wyszło takie bardziej zbite czy delikatne?
bardziej zbite i gliniaste :-)