Biszkopt. Lekkie, puszyste i dietetyczne ciasto. Podstawa tortów. Wspaniały lekki deser, przełożony bitą śmietaną i letnimi owocami. Pięknie rośnie, mimo braku proszku do pieczenia, nie opada, płaski jak stół. Warto wiedzieć jak upiec idealny :-)
Z podanego przepisu wychodzi biszkopt nadający się do przekrojenia na 3 części. Jeżeli zdecydujecie się na biszkopt kakaowy, urośnie on nieco niższy, nadający się do przekrojenia na 2 części.
Zanim przystąpicie do pieczenia, przeczytajcie kilka poniższych uwag:
1) Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Oczywiście mąki i cukru raczej nie trzyma się w lodówce, ale pamiętajcie, żeby odpowiednio wcześniej wyciągnąć jajka.
2) Dokładnie oddzielamy białka od żółtek. Jeżeli do białek dostanie się choćby kawałek żółtka, piana nieodpowiednio się ubije. Żółtko trzeba wtedy bardzo dokładnie wybrać od białek.
3) Pianę należy ubić do sztywności, ale nie dłużej.
4) Cukier do piany dodajemy stopniowo, partiami, po 2-3 łyżki. Po każdej partii dokładnie miksujemy.
5) Żółtka także dodajemy po jednym i także po każdym dokładnie miksujemy.
6) Mąkę przesiewamy przez sitko, aby była sypka i bez grudek.
7) Po dodaniu mąki do masy jajecznej, całość mieszamy łyżką lub szpatułką, nie mikserem! Bardzo delikatnie i ostrożnie, aby nie pozbawiać masy puszystości. Tylko do połączenia, jak najkrócej.
8) Biszkopt po upieczeniu zrzucamy w formie z wysokości ok. pół metra.
9) Ciasto studzimy w uchylonym piekarniku
10) Kroimy, przekładamy masą, dekorujemy po całkowitym wystudzeniu.
Inspiracja: http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii
Składniki na 1 biszkopt pieczony w okrągłej tortownicy o średnicy 25,5 cm (może być mniejsza, biszkopt wówczas wyjdzie wyższy):
- 5 jajek
- ¾ szklanki cukru
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ¼ szklanki mąki ziemniaczanej (lub kakao, jeżeli chcemy uzyskać biszkopt kakaowy)
Wykonanie:
Rozpoczynamy od nagrzania piekarnika do 170 stopni, grzanie góra-dół. Przygotowujemy tortownicę do pieczenia. Jej dno wykładamy papierem do pieczenia (bez boków).
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywną pianę, a następnie partiami, po 2-3 łyżki, dodajemy cukier. Ubijamy na lśniącą masę. Dodajemy po jednym żółtku, po każdym dokładnie miksując. Wyłączamy mikser.
Obie mąki (ew. kakao) przesiewamy przez sito i powoli wsypujemy do jajecznej masy. Całość mieszamy bardzo delikatnie i powoli łyżką lub szpatułką, tylko do połączenia.
Masę również delikatnie przelewamy do formy i od razu wkładamy do piekarnika. Pieczemy 30-40 minut.
Zaraz po upieczeniu ostrożnie wyciągamy ciasto w formie i upuszczamy je na podłogę (wyścieloną np. kocem) z wysokości ok. pół metra. Po tej czynności, biszkopt ponownie wkładamy do wyłączonego piekarnika i studzimy przy uchylonych drzwiach.
Biszkopt wyciągamy z formy po ostudzeniu.
świetnie wyrośnięty:)