Ostatnio prezentowałam Wam pyszne, pikantne naleśniki, dzisiaj proponuję Wam wersję łagodniejszą, jednakże nie mniej smaczną. Połączenie szpinaku, kurczaka i sera to już klasyk, który pokazywałam Wam przy okazji pierogów. Tym razem użyłam kwaskowatego sera ricotty, który świetnie połączył się z pozostałymi dodatkami i stworzył aksamitny sosik. Rewelacyjne danie na wszelkiego rodzaju imprezy czy większe spotkania. Wystarczy odpowiednio wcześniej przygotować podwójną porcję i zapiekać w dzień podania. Wygodne do zabrania do pracy czy szkoły. To co, na ostro czy łagodnie?
W celu przygotowania perfekcyjnych naleśników, odsyłam Was do szkoły gotowania.
Składniki na ok. 10 średniej wielkości naleśników:
- 230 g (1,5 szklanki) mąki pszennej
- 150 ml wody mineralnej gazowanej (lub nie)
- 200 ml pełnotłustego mleka
- 2 duże jajka
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki wsypujemy, wlewamy do wysokiej miski/garnka i mieszamy łyżką do połączenia składników. Następnie mieszamy mikserem lub trzepaczką ok. 2-3 minut. Tak przygotowane ciasto odstawiamy na ok. 15 minut.
Patelnię z nieprzywierająca powłoką rozgrzewamy (nie natłuszczamy w żaden sposób, jeżeli dobrze rozgrzejemy patelnię, naleśniki nie przywrą ani się nie spalą) i chochlą nalewamy ciasto. Najlepiej patelnię unieść i lekko przechylić, aby ciasto ładnie rozlało się po całej powierzchni. Smażyć ok. 1-2 minut. Następnie przewracamy naleśnika na drugą stronę, najlepiej łopatką i smażymy jeszcze ok. pół minuty.
Składniki na farsz wypełniający ok. 10 naleśników:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- opakowanie szpinaku mrożonego, ok. 200 g (można użyć świeżego, ale wówczas 2 razy więcej)
- 250 g serka ricotta
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie farszu:
Mięso myjemy, oczyszczamy, kroimy w dosyć drobną kostkę i podsmażamy na odrobinie wody, do ścięcia. Następnie dodajemy zamrożony lub świeży szpinak. W przypadku mrożonego dusimy do momentu rozmrożenia. Dodajemy ser, przeciśnięty przez praskę czosnek, oliwę, przyprawy. Mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut.
Składniki końcowe:
- 4 łyżki oleju lub oliwy
- łyżeczka suszonej bazylii lub mięty
Wykonanie końcowe:
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni (termoobieg). Naczynie żaroodporne lub blachę do pieczenia ciast wysmarowujemy 2 łyżeczkami tłuszczu.
Na każdy naleśnik nakładamy na środek 2 łyżki farszu. Następnie składamy jak krokieta, czyli każdy bok do środka. Dosyć ciasno, tak, aby farsz nie mógł wypłynąć. Sakiewki układamy do naczynia. Każdy naleśnik smarujemy pozostałym tłuszczem, posypujemy bazylią lub miętą. Zapiekamy ok. 20-30 minut.
Ależ pyszności obiadek!