Chlebek bananowy

Zimą staram się wykorzystywać rzecz jasna zapasy zrobione latem, ale także to, co jest pod ręką. Nie piekę więc ciasta z napompowanymi truskawkami czy holenderskimi porzeczkami. Wykorzystuję banany, które są przecież dostępne przez cały rok. Dodanie ich do ciasta to świetny pomysł, nie tylko dla wielbicieli tych owoców. Przede wszystkim nadają ciastu genialną wilgotną strukturę, którą bardzo sobie cenię. A dlaczego chlebek? Bo moje ciasto jest bardzo mało słodkie, z dodatkiem pełnoziarnistej mąki i orzechów, więc może z szynką się nie polubi, ale ze słonym serkiem jak najbardziej. Traktuję go zresztą bardziej śniadaniowo niż deserowo. Dodatkowo chlebek jest bajecznie prosty, nie wymaga użycia miksera i nie grozi zakalcem. No i można wykorzystać do niego bardzo już dojrzałe banany, których osobiście nie lubię saute. No to co, pieczecie?

Inspiracja: http://www.mojewypieki.com/post/chlebek-bananowy-banana-bread

chlebek bananowy

Składniki na keksówkę 20 x 10 cm:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej!

  • 3 dojrzałe banany (najlepiej takie z brązowymi plamkami)
  • 80 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
  • 1 jajko
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
  • pół szklanki mąki pszennej
  • pół szklanki orzechów włoskich, z grubsza posiekanych

Wykonanie:

Piekarnik nagrzej do 170 stopni. Foremkę wyłóż papierem do pieczenia.

W misce rozgnieć widelcem banany i dodaj do nich masło. Wbij jajko i dodaj cukrem. Całość porządnie wymieszaj łyżką, a następnie wsyp obie mąki, sól i orzechy. Znów wymieszaj i na końcu dodaj sodę. Krótko wymieszaj i przełóż masę do formy. Włóż do pieca na ok. 1 godzinę. Gotowe.

13 thoughts

  1. jeżeli chodzi o wykorzystywanie owoców to mam takie samo podejście jak ty! :)
    A chlebki bananowe kooocham <3 kombinuje z nimi na różne sposoby, ten bardzo mi się podoba ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *