Pamiętam jak kilka ładnych lat temu dostałam blachę do muffinów na urodziny. Były to czasy, kiedy babeczki robiły furorę za granicą, a do nas dopiero docierała ta moda. Pamiętam, że nie mogłam znaleźć w hipermarkecie papilotek, a koleżanki pytały mnie skąd mam tę dziwną blaszkę z wgłębieniami… Teraz muffinki już nikogo nie dziwią, można je kupić w każdej cukierni czy… stacji benzynowej. A ja, po wypróbowaniu dziesiątek przepisów i wariacji, nadal kombinuję ;-) Bo babeczki dają naprawdę szerokie pole do popisu. Ten przepis podsunęła mi Mama i uważam, że jest jednym z najlepszych. Babeczki wychodzą puszyste, mięciutkie i po prostu pyszne. Jak zwykle, do babeczek możecie dodać, co dusza zapragnie. Ja postawiłam na klasyczne połączenie wanilii i kakao, co nadało babeczkom marmurkowego wyglądu. Ozdobne papilotki, słodkie perełki i uroczy deser gotowy :-)
Babeczki zrobiłam w ramach prezentu urodzinowego dla dwóch wspaniałych Dziewczyn – Moniki i Kingi – Moje Kochane, jeszcze raz samych słodkich dni! :-)
Składniki na 8 babeczek:
- 2 jajka
- ½ szklanki cukru pudru
- 2 łyżki cukru waniliowego
- szczypta soli
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- ¼ szklanki oleju roślinnego
- ¼ wody gazowanej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka ciemnego kakao
Składniki na lukier:
- 2-3 łyżki soku z cytryny lub limonki
- ½ szklanki cukru pudru
- kolorowe perełki do posypania – ewentualnie
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Formę do pieczenia muffinek wykładamy papilotkami lub smarujemy masłem.
Żółtka oddzielamy od białek.
Wodę łączymy z olejem.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Do białek dodajemy sól i ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy oba cukry wciąż miksując. Dodajemy żółtko, po jednym, po każdym dokładnie miksując.
Wyłączamy mikser.
Teraz będziemy całość delikatnie mieszać łyżką, tylko do połączenia się składników. Do jajecznej masy dodajemy na przemian po trochu oleju z wodą i mąki z proszkiem, aż do wyczerpania składników.
Do formy nakładamy po łyżce ciasta, a następnie do pozostałej masy wsypujemy kakao. Dokładnie mieszamy i resztę ciasta wykładamy do formy.
Pieczemy 20-25 minut.
Przygotowujemy lukier – sok z cytrusa mieszamy dokładnie z cukrem pudrem.
Na ostudzone babeczki nakładamy lukier i ewentualnie posypujemy kolorowymi perełkami. Gotowe!
Ale fajne babeczki. Na sobotnie ploteczki w sam raz :)