Uwielbiam ten czas, gdy na straganach nieśmiało pojawiają się pierwsze świeże warzywa i owoce. Z utęsknieniem wypatruję pachnących słońcem polskich truskawek, kwaśnego rabarbaru, jędrnych szparagów i rzecz jasna, cudownie słodkiej botwinki. Maj napawa mnie radością i nadzieją na kolejno pojawiające się dobra. Czereśnie, maliny, pomidory, winogrona…
Dzisiaj na rozpoczęcie pachnącego, majowego sezonu, lekka zupa z botwinki. Idealna na coraz cieplejsze dni, pożywna i zdrowa. Jeżeli nie macie ochoty lub czasu na gotowanie bulionu, użyjcie ekologicznej kostki. Zupę możecie też zabielić, dodając do niej szklankę śmietany 12-18 %. Spieszcie się, sezon na botwinkę nie jest długi!
Składniki na ok. 2 litry zupy (średni garnek):
- 2,5 litra wody
- 1 udko z kurczaka
- kilka liści laurowych
- kilka kulek ziela angielskiego
- kilka kulek pieprzu
- 2 mniejsze marchewki
- 1 pietruszka
- pęczek botwinki (najlepiej z buraczkami)
- sok z połowy cytryny
- sól do smaku
- pół pęczka koperku
Do podania:
- jajko ugotowane na twardo
- pieczywo
Wykonanie:
Do garnka wlewamy zimną wodę. Kurczaka myjemy, wkładamy do garnka zagotowujemy. Po zagotowaniu wrzucamy ziele angielskie, liście laurowe i pieprz. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 30 minut.
W tym czasie obieramy marchewkę i pietruszkę. Kroimy w kostkę. Botwinkę myjemy i drobno kroimy (ok. 0,5 cm kawałki). Siekamy koperek.
Do bulionu dodajemy marchewkę z pietruszką. Podgotowujemy ok. 15 minut.
Po tym czasie wrzucamy botwinkę i gotujemy ok. 10-15 minut.
Na końcu dodajemy sok z cytryny oraz sól.
Podajemy posypaną koperkiem i ulubionymi dodatkami.