Niekiedy aby zrobić wykwintny obiad, naprawdę nie trzeba spędzić nad nim połowy dnia. Dzisiejszą propozycję spokojnie można podać jako makaron z sosem. Ale jeżeli zależy Wam na atrakcyjnym wyglądzie potrawy, nafaszerujcie makaronowe muszle i krótko zapieczcie. Efekt spędzenia 10 godzin w kuchni gwarantowany, o smaku nie wspomnę. Sezonowo z kurkami, poza sezonem możecie dodać pieczarki. Pyszne!
Składniki na 2 porcje:
- ok. 250 makaronu muszle (14 muszli)
- 200 g kurek
- 125 g serka mascarpone
- pół cebuli
- 3 łyżki twardego sera – np. parmezanu, grana padano, pecorino
- 1 łyżka masła
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- sól i pieprz
- natka pietruszki do posypania (u mnie, z racji pietruszkowstrętu domownika – świeży tymianek)
Wykonanie:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie al dente, czyli ok. 15 minut. Cc jakiś czas delikatnie mieszamy, aby muszle się nie posklejały. Odcedzamy pozostawiając ok. 0,5 szklanki wody z gotowania. Ugotowany makaron polewamy odrobiną oliwy i rozkładamy tak, aby muszle się nie posklejały.
Do formy do pieczenia (może to być naczynie żaroodporne lub po prostu blaszka do pieczenia ciast) wlewamy wodę z gotowania makaronu i resztę oliwy.
Kurki porządnie myjemy i osuszamy. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Szklimy na maśle, następnie dodając kurki. Smażymy ok. 10 minut. Na końcu dodajemy mascarpone. Przyprawiamy solą i pieprzem. Gotowym farszem nadziewamy muszle, które układamy w przygotowanym naczyniu. Posypujemy startym serem i zapiekamy w 180 stopniach ok. 10 minut.
Podajemy posypane natką pietruszki.
Super pomysł, uwielbiam kurki :)
Wow !!! Wyglądają nieziemsko .. dla mnie bomba!