Pierniczki to jedne z moich ulubionych ciasteczek. Kiedyś jadłam tylko te kupne i najbardziej lubiłam właśnie te z nadzieniem. Dodawało ono ciastku przyjemnej wilgoci i kwasowatości. W tym roku po raz pierwszy postanowiłam sama upiec właśnie pierniczki nadziewane. Skorzystałam z mojego ulubionego przepisu na ciasto, które pozostaje miękkie przez cały czas. Chociaż w przypadku nadziewanych pierniczków nie ma to wielkiego znaczenia, bo to właśnie nadzienie powoduje dodatkowo, że ciasto jest miękkie i wilgotne. Rzeczywistość przebiła moje najśmielsze oczekiwania. Pierniczki są doskonałe i, chyba nie muszę tego pisać, o wiele lepsze niż te ze sklepu. Polane czekoladą dodatkowo zyskują.
Najważniejsze w tym przepisie to użycie gęstej konfitury, aby ta nie rozlała się po cieście; krótkie pieczenie ciasteczek, aby zbytnio nie stwardniały i… nie pochłonięcie wszystkich na raz!
Sprawdź również przepisy na inne pyszne pierniczki:
- pierniczki szwajcarskie
- pierniki niemieckie Lebkuchen
- pierniki z Norymbergi
- pierniki – łatwe i tanie – na choinkę
- pierniki alpejskie
- pierniki idealne – miękkie i aromatyczne
Składniki na ok. 70 pierniczków nadziewanych:
- 300 g (2 szklanki) mąki pszennej
- 100 g (3/4 szklanki) mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 duże jajka
- 110 g (pół szklanki) cukru pudru
- 100 g stopionego masła
- 100 g (pół szklanki) miodu
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej (lub proszku do pieczenia)
Do nadzienia:
- większy słoik gęstej konfitury, np. śliwkowej, wiśniowej lub porzeczkowej
- marcepan
Do dekoracji:
- rozpuszczona czekolada z odrobiną śmietanki 30% lub
- lukier zrobiony ze szklanki cukru i kilku kropel soku z cytryny
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą i zagnieść ciasto. Podzielić je na kilki mniejszych części.
Każdą z nich rozwałkować na lekko podsypanej mąką stolnicy na grubość kilku milimetrów, na kształt prostokąta. Na górnej części w odstępach ok. 3-4 cm układać po pół łyżeczki wybranego nadzienia. Następnie przykryć dolną częścią ciasta. Foremką wycinać pierniczki w ten sposób, aby nadzienie było w środku. Foremka powinna skleić brzegi i nie trzeba ich jeszcze dociskać. Gotowe pierniczki przenieść na blachę.
Piec ok. 12 minut – nie za długo, gdyż wówczas za bardzo się spieką i stwardnieją. Pierniczki są od razu miękkie i nie twardnieją. Dodatkowo dzięki nadzieniu są jeszcze bardziej miękkie.
Po ostudzeniu można je ozdabiać czekoladą lub lukrem.
Pierniczki nadziewane przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, aby po prostu nie obeschły ;-)
ile dni przed świętami można je upiec?
spokojnie można już teraz :-)
Wspaniałe i smakowite :)
nie robiłam domowych nadziewanych, spróbuję, po świętach :)