Pamiętacie szakszukę? Przyznaję bez bicia, że to jedno z moich ulubionych śniadań. Obłędny sos i do tego idealnie ugotowane jajka – ścięte białko i rozpływające się żółtko. Perfekcja. Jeżeli nie opanowaliście trudnej sztuki gotowania jajka z koszulce, możecie sobie sprawić tę przyjemność i przygotować je właśnie w takiej postaci. Robimy duże porcje i jemy prosto z patelni. Obłęd.
Składniki na 3-4 porcje:
- 2 mniejsze cebule
- 3 ząbki czosnku
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka pomarańczowa lub żółta
- pół cukinii
- ok. 400 ml pomidorów w puszce (razem z sokiem) lub w sezonie 4-5 świeżych pomidorów
- 6-8 jajek (2 jajka na osobę)
- sól i pieprz do smaku
- 3-4 łyżki oleju do smażenia
- garść szczypiorku
Wykonanie:
Cebule, czosnek i papryki pokrój w kostkę (nie musi być drobna). Cukinię pokrój w półplastry.
Na patelni rozgrzej olej i podsmaż przez chwilę cebulę z czosnkiem. następnie dodaj paprykę i całość zalej pomidorami z sokiem. Przykryj pokrywką i duś na małym ogniu 15-20 minut aż warzywa zmiękną. Na końcu dodaj cukinię i smaż jeszcze ok. 5 minut. Dopraw solą i pieprzem.
Za pomocą łopatki rób wgłębienia w sosie i wbijaj w nie jajka. Przykryj pokrywką i smaż aż białko się zetnie, a żółtko wziąć będzie płynne.
Całość dopraw jeszcze solą i pieprzem. Posyp posiekanym szczypiorkiem. Podawaj natychmiast.
Od dłuższego czasu się zbieram, żeby przygotować takie obłędne śniadanie, muszę się w końcu zmobilizować :)
ja również uwielbiam takie śniadania najbardziej! :)
cudowne,a takie proste:)