Drożdżowe roladki z szynką i serem

Od czasu do czasu, a przeważnie po jakichś większych świętach urządzam tak zwane czyszczenie lodówki i, żeby nic się nie zmarnowało, wymyślam co zrobić z resztek. Pizza, przeróżne zapiekanki czy właśnie takie zawijasy. Na śniadanie, kolację czy jako przekąska. Świetnie sprawdzą się również na wszelakich imprezach. Najlepsze w dniu pieczenia, chociaż na drugi dzień, odgrzane w piekarniku również są niczego sobie. Nadzienie oczywiście możecie skomponować dowolnie, kierując się tym, co macie w lodówce i co po prostu lubicie. Ja postanowiłam na klasyczne zestawienie sera i szynki. Pycha.

Składniki na ok. 16 roladek:

Składniki na ciasto:

• pół szklanki mleka
• 1 łyżeczka świeżych drożdży
• pół łyżeczki cukru
• pół łyżeczki soli
• 180 g jogurtu naturalnego
• 2 szklanki mąki pszennej
• 4 łyżki oliwy

Składniki na farsz:

• ok. 6 łyżek dobrej jakości ketchupu lub przecieru pomidorowego
• pół łyżeczki oregano suszonego
• pół łyżeczki bazylii suszonej
• kawałek dobrej szynki
• kawałek żółtego sera, np. goudy
• opcjonalnie – kilka łyżek kwaśnej śmietany lub jogurtu

Wykonanie:

Zacznij do ciasta. Drożdże rozpuść w lekko podgrzanym mleku, dodaj cukier, wymieszaj i zostaw na chwilę. następnie dodaj sól, jogurt i mąkę i zacznij wyrabiać ciasto. na końcu dodaj oliwę, ponownie zagnieć aż do uzyskania gładkie, elastycznego ciasta. przykryj czystą ściereczką i odstaw na ok. 1,5 godziny, do podwojenia objętości.

W tym czasie przygotuj farsz. Szynkę i ser pokrój na mniejsze kawałki. Wymieszaj ze śmietaną lub jogurtem oraz dopraw ziołami. Ewentualnie dodaj odrobinę soli.

Podrośnięte ciasto ponownie krótko wyrób i rozwałkuj na kształt prostokąta. Całą jego powierzchnię wysmaruj ketchupem lub przecierem, a następnie przygotowanym farszem. Zwiń od dłuższego boku do samego końca lekko dociskając, aby bok się skleił. Następnie ostrym nożem pokrój wałek na zgrabne roladki. Ułóż je na blasze do pieczenia i odstaw na pół godziny.

W tym czasie rozgrzej piekarnik do 180 stopni.

Piecz przez ok. 25-30 minut aż staną się rumiane z wierzchu.