Często kombinuję z różnymi sałatkami i lubię wypróbowywać przepisy z różnych stron świata. Tym razem udałam się w kulinarną podróż do krajów arabskich, gdzie odnalazłam tę prostą i zarazem niebanalną sałatę. Połączenie słodkich daktyli, czerwonej cebuli i arabskiej pity brzmi dosyć nietypowo, ale zapewniam, że jest świetne. Słodycz świetnie łączy się z aromatycznymi arabskimi przyprawami i powstaje nam doskonały dodatek do obiadu lub lekka kolacja. Ta sałatka to też sposób na wykorzystanie nie do końca świeżego arabskiego pieczywa. Zapraszam.
Inspiracja: Jerozolima, Ottolenghi Yotami, Tamimi Sami
Składniki na 2 porcje:
- 1 mała czerwona cebula
- 100 g suszonych daktyli
- 1 łyżka octu jabłkowego
- szczypta soli
- 2 małe arabskie pity, mogą być czerstwe
- garść migdałów – całych lub w płatkach
- 2 łyżeczki zataru
- pół łyżeczki chilli w płatkach
- 100 g świeżego szpinaku
- sok z ćwiartki cytryny
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki masła
- sól do smaku
Wykonanie:
Cebulę pokrój w piórka, daktyle pokrój wzdłuż na ćwiartki. Zalej je octem i dopraw solą. Wymieszaj i odstaw na ok. 20 minut.
W tym czasie pity porwij palcami na mniejsze kawałki i rozgrzej na patelni 2 łyżki oliwy z masłem. Wrzuć porwane pieczywo razem z migdałami i smaż az staną się rumiane i chrupiące. Wyłącz źródło ciepła i dopraw zatarem i chilli. Wymieszaj i ostudź.
Do dużej misy wrzuć szpinak, dołóż daktyle z cebulą i ostudzone pity z migdałami. Dopraw sokiem z cytryny, oliwą i ewentualnie solą. Wymieszaj i od raz podawaj.
bardzo smaczne połączenie. pycha. pozdrawiam ciepło!
Kocham szpinak i zjem w każdej postaci, a taka sałatka to samo dobro :) Mniam :)
Wygląda pysznie!
ooo.. zapowiada się smakowicie! :)
Uwielbiam wszelkiego rodzaju sałaty :) ale najczęściej unika cebul, bo są dość porne- na pewno czymś bym ją tutaj zastąpiła ;)
Ale czad, muszę tego spróbować!
ja zamawiam na kolację! :)