Niegdyś z uwielbieniem kupowałam tony płatków śniadaniowych. Tak naprawdę nie pod kątem śniadania, ale “zdrowej” przekąski pomiędzy posiłkami. Na szczęście nadszedł dzień, w którym odkryłam, że moja zdrowa przekąska wcale nie jest zdrowa, a takie płatki można z łatwością przygotować w domu. Wówczas są dobrane w 100% do własnych upodobań, nie zawierają tony cukru, są idealnie chrupkie i po prostu pyszne. Notabene dodane do mleka sprawiają, że smakuje ono wręcz niebiańsko. Warto taką granolę mieć pod ręką tymbardziej, że świetnie się przechowuje, wystarczy dobrze zamknąć pudełko czy puszkę, w której przysmak się znajduje.
Składniki na średniej wielkości puszkę:
- 150 g płatków owsianych górskich
- 1 małe jabłko starte na tarce o drobnych oczkach
- 40 g płatków migdałowych
- 60 g wiórków kokosowych
- 1/4 szklanki syropu klonowego
- 1 łyżka oleju
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
Wykonanie:
Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Wszystkie składniki granoli połącz ze sobą, porządnie wymieszaj i rozłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Włóż do nagrzanego piekarnika i piecz ok. 20-30 minut – granola ma się zezłocić i zacząć pięknie pachnieć. W trakcie pieczenia możesz kilka razy przemieszać składniki.
Przechowuj w metalowej puszce.
Domowa granola to najlepsza mieszanka płatków – takich się nie kupi… Twoja granola wygląda cudownie ;)
Wiadomo, domowa najlepsza :D
O! Faktycznie to samo:) Buziole:)
Wygląda świetnie, ładne zdjęcie :)
zjadłbym :)
Uwielbiam granolą, Twoja kusi smakiem :)
Zjadłabym teraz taką domową granolę z jogurtem:)