Nie mogę się oprzeć, gdy na wakacjach, w nadmorskiej miejscowości widzę budkę (ha, pierwsze foodtrucki!) z gotowaną kukurydzą. Pachnąca, gorąca, idealnie osolona. Parząca język i podniebienie :-) Obłędna! W domu, taka z wody, niestety nigdy tak nie smakuje, więc lepiej ją wrzuć na grilla, patelnię grillową lub po prostu na zwykłą patelnię i opiec. Z masłem, sporą ilością ostrej papryczki i sokiem z cytryny. Pyszna. Jako dodatek do obiadu bądź samodzielna przekąska. Polecam bardzo :-)
Składniki na dwie porcje:
- 2 świeże kukurydze cukrowe
- 4 łyżki masła
- sok z jednej cytryny
- 1 lub 2 papryczki chilli
- szczypta soli morskiej
- garść zielonej kolendry lub natki pietruszki – opcjonalnie
Wykonanie:
Kukurydze obrać z liści. Zagotować wodę, posolić i gotować kukurydze ok. 15 minut.
Następnie rozgrzać grilla/patelnię grillową/zwykłą patelnię. Wrzucić podgotowane kukurydze i obracając opiekać przez kilka minut – aż się ładnie zrumienią.
Zdjąć z ognia i połączyć z masłem, oprószyć solą, posypać posiekaną papryczką i polać sokiem z cytryny. Opcjonalnie posypać posiekanymi ziołami.
Podawać od razu.
Nie jadłam jeszcze takiej twoja wygląda pysznie :-)
Marzy mi się taka już od dawna! Muszę w końcu zrobić ;D
wow, świetna, nigdy nie próbowałam robić kukurydzy w domu, Twoja wygląda obłędnie :)
Już nie mogę się doczekać kukurydzy, bardzo chętnie spróbuję grillowanej :)
Mniam, mniam. Uwielbiam kukurydzę i cieszę się, że zaczyna się na nią sezon :) Wygląda fantastycznie.
O to jest to! od dawna nastawiam się na zrobienie grillowanej kukurydzy :) Twoja wygląda tak pysznie, że się teraz napaliłam i może jeszcze w tym tygodniu, jeżeli pogoda dopisze to uda mi się zrobić :)
Mniam :)) Uwielbiam taką kukurydzę :))
Ostatnio grillowałam kukurydzę, ale wyszła mi taka średnia – za dużo przypraw. Twoja wygląda świetnie, spróbuję następnym razem według Twojego pomysłu:)
Pychota
Nie grillowałam kukurydzy, muszę tają zrobić :)
Ona jest fantastyczna! :>