Mięso długo duszone w winie jest niesamowite. Miękkie, aromatyczne, o głębokim smaku. Wołowina po burgundzku to klasyk, a indyk? Delikatne drobiowe mięso w połączeniu z aromatycznymi śliwkami i słodko-kwaśnymi cebulkami to strzał w kulinarną dziesiątkę. Poświęćcie temu daniu chwilę, a wprawicie swoich gości w zachwyt, obiecuję. Podajcie jest z ziemniakami czy makaronem, ale według mnie nic nie zbierze tak doskonale sosu jak świeża francuska bagietka. Bon apetit!
Inspiracje: David Lebovitz
Składniki na 4 porcje:
Składniki na śliwki:
- 200 g suszonych śliwek bez pestek
- ¼ szklanki młodego, lekkiego wina
- 1 łyżka miodu
- kawałek skórki pomarańczy
- 5 gałązek tymianku
Składniki na słodko-kwaśne cebule:
- 200 g małych cebulek lub szalotek
- ½ szklanki octu jabłkowego
- ½ szklanki wody
- 1 łyżka cukru brązowego
- spora szczypta soli
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
Składniki na mięso:
- 1 kg mięsa z indyczego uda (najlepiej już pozbawione kości)
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1,5 szklanki młodego, lekkiego wina
- sól i pieprz do smaku
- 1 szklanka wody
- 2 liście laurowe
- 6 gałązek tymianku
Do zagęszczenia sosu:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
Wykonanie:
Rozpoczynamy od śliwek. Zalewamy je winem i dodajemy pozostałe składniki. Zagotowujemy, chwilę trzymamy na ogniu, zdejmujemy, przykrywamy i odstawiamy do nasączenia.
Teraz cebulki. Obieramy, zalewamy octem wodą i dodajemy pozostałe składniki. Przykrywamy i zagotowujemy. Gotujemy pod przykryciem kilka minut, następie zdejmujemy pokrywkę i mieszając redukujemy sos. Cebulki są gotowe, gdy sos zupełnie wyparuje.
Teraz zajmujemy się mięsem. Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Mięso myjemy i osuszamy. Solimy i posypujemy pieprzem z każdej strony. Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy indyka z każdej strony do zbrązowienia. Następnie przekładamy do żaroodpornego naczynia. Zalewamy winem, wodą, dodajemy tymianek, liście laurowe, przykrywamy i wkładamy do piekarnika na 1, 5 godziny. Po tym czasie dokładamy śliwki oraz cebulki, mieszamy i dopiekamy jeszcze ok. 30 minut. Następnie przelewamy sos do rondelka. W osobnym naczyniu łączymy masło z mąką i wlewamy masę do sosu cały czas mieszając energicznie trzepaczką, aby nie powstały grudki. Zgęstniały sos z powrotem przelewamy do głównego naczynia, mieszamy i gotowe.
Podajemy z czym chcemy, ja podaję ze świeżym pieczywem.
Bardzo smakowity indyk! W winie, z dodatkiem bagietki – Francja elegancja! :)
Mniam na winie i ze śliweczką, uwielbiam takie smaki. I nuta pomarańczy pycha
Nie wiem czy lepiej wygląda czy brzmi :) Goście na pewno byliby zachwyceni, gdyby dostali takie wspaniałe danie :)
Zachwycające danie! Muszę wypróbować, bo prezentuje się przepysznie!
a ja ostatnio głowiłam się co,ja zrobię z resztą wina,które mi zostało,fajny przepis ,pewnie niedługo wypróbuje :)
lubię indyka i połączenie mięsa z winem jest pyszne :)
No ja na pewno prosilabym o dokladke!
:)
swietny indyczek:) ze sliwkami musial smakowac bosko:)
Boskie danie, mięsko w winie zawsze jest pyszne, ja mam do wypobróbowania sporo przepisów na kurczaka w winie, muszę w koncu cos przygotować:)
Mniam super pomysł na indyka, musi być pyszny i bardzo aromatyczny w smaku :-)
Bardzo eleganckie danie, będę musiała kiedyś zaskoczyć nim rodzinę :)
Koniecznie do wypróbowania ,ale smakołyk!.
No to chyba muszę się na takiego indyka do Ciebie wprosić :)) Pyszności :)