Szybkie czekoladki, które wykonacie bez specjalistycznych sprzętów i termometrów. Rozpływają się w ustach. Słodycz przełamana kwaskowatą wiśnią i zwieńczona migdałem. Przepyszne.
Składniki na ok. 20 czekoladek:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100g)
- pół szklanki mleka skondensowanego słodzonego
- 2 łyżki masła
- szczypta soli
- 100 g wiśni kandyzowanych lub suszonych
- garść płatków migdałowych
Wykonanie:
W garnuszku umieścić połamaną czekoladę z mlekiem i masłem. Podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając do rozpuszczenia i zgęstnienia masy. Na końcu dodać sól oraz wiśnie. Wymieszać i całość przelać do wyłożonej folią aluminiową formy-keksówki. Wygładzić powierzchnię, przykryć folią i wystudzić. Następnie przełożyć do lodówki lub zamrażarki do całkowitego stężenia masy.
Kroić w małe kwadraciki. Ozdobić płatkami migdałowymi.
Przechowywać w lodówce.
Propozycja bierze udział w —>
Zjadłabym oj zjdała, to nadzienie i jeszcze tak fajnie zapakowane czekoladki :-)
Wow, wyglądają wspaniale :) Oj, jak zrobię, to chyba zjem sama wszystkie. Zawsze się jakoś boję robić takie praliny i czekoladki, ale tych chętnie bym spróbowała. Super przepis :)
Ale pychotka ale sie rozmarzylam. Pozdrawiam serdecznie BEata
Co za sxybkie danie
.wyglada smakowicie ;)
Ależ obłędnie wyglądają :) Pyszne maleństwa
Uwielbiam robic swoje czekoladki, Twoje wyglądają cudownie:)
Jakoś nigdy mi nie wyszły na tyle ładne ,aby zrobić im zdjęcie .Pyszne ,z wiśnią ,jesss.
Mniam, ale pyszności :-)
Nie pogardzę takimi czekoladkami, kandyzowane wiśnie to dobry dodatek :)
Piękne :)
Rozkoszne, chciałabym takie dostać :)
Byłby to fantastyczny słodki prezent dla bliskiej osoby :)
Urocze, jej, ręka się wyciąga:)
Wyglądają przepięknie:)) Mogą być fajnym prezentem na każdą okazję:))