Zdecydowanie sezon grzewczy sprzyja pieczeniu domowego chleba. Przyjemne ciepło wydobywające się nie tylko z grzejników, ale i z piekarnika, pomaga drożdżom rosnąć i umila chłodne wieczory. Nie wspominając już o samym zapachu pieczonego chleba, który wypełnia cały dom. Poniższy przepis jest moim ulubionym przepisem na chleb na drożdżach. Za każdym razem nieco zmieniam dodatki, tym razem postawiłam na kwaskowatą żurawinę, która dodaje pieczywu wilgoci i tej swoistej goryczki. Taki domowy chleb może oczywiście dłużej postać, nie kruszy się i jest po prostu pyszny. Wybierzcie do niego mąkę zwaną chlebową, czyli typ 750. Nie będę ukrywała, że najlepiej smakuje mi jeszcze ciepła kromka grubo posmarowana masłem… ;-)
Składniki na 1 chleb pieczony w formie keksówce o wymiarach 12×25 cm:
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej chlebowej
- 1 szklanka mąki pszennej chlebowej
- 300 ml ciepłej wody
- 20 g świeżych drożdży
- pół łyżeczki soli
- 2-3 łyżki oliwy
- garść suszonej żurawiny
Wykonanie:
Najpierw robimy zaczyn – drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie (woda ma być ciepła, ale nie gorąca!). Czekamy chwilę aż drożdże zaczną pracować, czyli płyn zacznie się ruszać/powiększać/bulgotać. Wówczas dodajemy obie mąki, sól i tłuszcz.
Wszystko razem dokładnie mieszamy łyżką, a później wyrabiamy ręcznie. Ciasto ma być gęste, tak, aby dało się z niego uformować kulę. Może się lepić, ale nie podsypujemy mąką. Tak przygotowane ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 1,5 godziny, najlepiej w dosyć ciepłym miejscu. Ciasto przez ten czas ma podwoić swoją objętość.
Kiedy ciasto sobie spokojnie rośnie, przygotowujemy formę do pieczenia – keksówkę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą/otrębami. Nagrzewamy piekarnik na 230 stopni.
Po tym czasie ciasto ponownie zagniatamy, ale tym razem krótko. Dodajemy żurawinę i wciskamy ją porządnie w ciasto.
Przekładamy do przygotowanej keksówki, wyrównujemy, przykrywamy ściereczką i znowu czekamy aż ciasto wyrośnie. Po około 30 minutach wkładamy ciasto w formie do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 40 minut.
Studzimy na kratce. Kroimy najlepiej po całkowitym ostygnięciu ;-)
Odkrój mi pajdę posmaruj masełkiem i nic więcej nie potrzebuje. Pyszny chlebuś
Wspinały chlebek!
Lubię chleb z dodatkiem żurawiny :)
Uwielbiam chleb z dodatkiem żurawiny :-) polecam także kandyzowaną porzeczkę :-) pyszności :-)
Wygląda wspaniale :) Zdecydowanie poproszę o kromeczkę :)
Ja również lubię ciepło z piekarnika i zapachy, chlebek pięknie wyrósł i pachnie aż u mnie :)
Tak ,tak ,takie grzejniki to jednak rarytas ,tęskie za grzejnikami? .Pyszny chleb.
Lubię takie smakowe chlebki!
Mniam, mniam, uwielbiam domowe pieczywo, nie ma lepszego, najlepsze z samym masłem:)
Wspaniały :) Lubię pieczywo z dodatkiem owoców – czy to śliwek, rodzynków czy żurawiny. Pyszności.
Zdecydowanie popieram pieczenie wszelkich rodzajów chleba;)0
Bardzo fajny pomysł. Lubię żurawinę :)
Nie piekłam wytrwanego chlebka z żurawiną, ale to bardzo ciekawy pomysł :)
Czasami zdarza mi się jeść chleb z dodatkami takimi, jak żurawina, czy rodzynki. A nawet śliwki. Bardzo mi smakują takie chlebki. Twój wygląda bardzo smakowicie i też chętnie bym zjadła :)
chlebuś staram się piec co tydzień, w weekend.. czy to na drożdżach czy na zakwasie :)
Z Żurawiną miała raz do czynienia i był boooski <3
ale ci pięknie wyrósł!
baaardzo smakowity chlebek ;)
Piękny! Żurawina musi wspaniale podkręcać smak!
Nie przepadam za dodatkiem żurawiny czy rodzynek w chlebie, ale muszę przyznać, ze chleb wygląda wspaniale :)
Nie pogardziłbym :D
oj poproszę kromeczkę takiego chlebusia :)