Jesień w pełni, pogoda powoli zaczyna zachęcać do spędzania czasu pod kocem ;-) A jak koc to i jakiś rozgrzewający napój. Jednym z moich ulubionych, bardzo rozgrzewających napitków jest chai massala czyli hinduska herbata, którą w Indiach pije się wręcz nałogowo. Słodka, mocna, czarna herbata z całą masą aromatycznych przypraw i mlekiem. Nie obawiajcie się połączenia herbaty z mlekiem, to naprawdę dobrze smakuje! Wspaniale rozgrzewa i wprawia w błogi nastrój. Nie zapominajcie o niej tej jesieni.
Składniki na dwa kubki:
- 1 kubek wody
- 2 łyżki dobrej jakości liściastej, czarnej herbaty
- 1 kubek mleka (najlepiej pełnotłustego)
- szczypta cynamonu w proszku lub kawałek świeżej kory
- szczypta imbiru w proszku
- 2-3 ziarenka kardamonu
- szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
- 2-3 goździki
- 4 łyżeczki cukru trzcinowego
Wykonanie:
Przygotowujemy przyprawy – ścieramy gałkę muszkatołową. Kardamon i goździki ubijamy w moździerzu.
Do garnuszka wlewamy wodę i zagotowujemy. Do gotującej się wody wsypujemy herbatę i gotujemy na małym ogniu do uzyskania mocnej esencji. Wlewamy mleko. Dodajemy cukier i wszystkie przyprawy. Mieszamy, podgrzewamy nie doprowadzając do wrzenia.
Całość przecedzamy przez gęste sitko i podajemy gorące.
Super napitek na dzisiejszą pogodę! :)
Chętnie bym wypiła kilka łyczków )
Myślę ,że to jednak napój dla smakoszy ,ja mleko toleruję tylko w kawie.
wiele osób tak mówi, ale jak spróbuje… zmienia zdanie! :-)
Ulubiona herbata mojego małża. Kiedyś się przełamałam i spróbowałam od niego w indyjskiej knajpce i miło się zaskoczyłam – pyszna :)
ale świetny napój ;)
Bardzo jestem ciekawa, jak taka herbata może smakować :)